LE'MAADR łagodząca woda micelarna, czyli coś dla miłośniczek Biodermy w innym wydaniu!

9/26/2013

LE'MAADR łagodząca woda micelarna, czyli coś dla miłośniczek Biodermy w innym wydaniu!

Pamiętacie, jak pisałam Wam o moim najnowszym odkryciu i ideale w dziale miceli? Oczywiście mowa o wodzie LANCOME. Znalazłam tańszy zamiennik i jestem przeszczęśliwa! Dziś przedstawię Wam produkt, który powinien i Wam przypaść do serca. A jak widać po tytule posta, miłośniczki różowej Biodermy też będę nim zainteresowane. A mowa o.....


LE'MAADR H2024 Łagodząca woda micelarna

Specjalistyczna woda micelarna do skóry wrażliwej, która łagodzi podrażnienia, zmniejsza uczucie zaczerwienienia, zmywa makijaż i idealne koi skórę po peelingu, depilacji oraz zabiegach kosmetycznych.
Zawarte w niej aktywne składniki nawilżają oraz trwale poprawiają witalność skóry.
Przeznaczona do demakijażu twarzy, jak i oczu.



Woda zamknięta jest w przezroczystej butelce o pojemności 500 ml.
Do kupienia w aptekach w cenie już od 29,00 zł!!!!!!!!!!!
Przebadana dermatologicznie.
Bezbarwna i bez zapachu!!!
Obecnie dostępna jest w promocji w Super Pharm - dwie butelki za ok. 70,00 zł!!!!
Sprawdziłam w jakiej cenie jest 500 ml Biodermy i tu za jedną butelkę płacimy ok. 70,00 zł.
Opłaca się zainwestować w promocję? Jasne, a w dalszej części dowiecie się dlaczego :)

Skład:


Mamy tu wyciąg z aloesu, panthenol, allantoinę, glicerynę itd.

Wiecie, że przy mojej wrażliwej skórze do tej pory mało płynów micelarnych zdało swój egzamin.
Niestety nawet różowa Bioderma podrażniała mi oczy, co pewnie wielu z Was wyda się dziwne.
Znalezienie idealnego micela graniczyło z cudem, a tu proszę, poznałam kolejny.
Bardzo dobrze zmywa makijaż!!!
Radzi sobie z tuszem, cieniami, mocną kreską itd.
Pozostawia skórę odświeżoną i czystą.
Efektu nawilżenia nie zauważyłam, ale brak też tu typowego ściągnięcia i nie ma mowy o tłustej czy lepkiej warstwie na twarzy.
Co najważniejsze - zapomnijcie o podrażnieniach!!!!
Ani skóra, ani oczy nie muszą cierpieć w tym przypadku.
Poza tym ogromna butla w całkiem dobrej cenie i wydajność tego produktu przekonują mnie do następnego zakupu.
Jestem zachwycona i kolejny raz przekonuję się do marki LE'MAADR.
Kolejny? Tak, poznałam również peeling do twarzy z kwasem glikolowym, który bezgranicznie pokochałam :


Polecam Wam sprawdzenie tej wody micelarnej!
Jeśli nie macie obaw co do jej działania śpieszcie się na promocję w Super Pharm!!
Dobry micel, wart swojej ceny!
Z czystym sumieniem, ja - miłośniczka mleczek do twarzy, totalny wrażliwiec na większość płynów micelarnych polecam Wam wodę LE'MAADR :)

Po więcej informacji oraz listę aptek, gdzie możecie dostać kosmetyki marki odsyłam Was tutaj:


XOXO
COLLISTAR Składniki Aktywne - kwas hialuronowy nawilżający liftingujący

9/18/2013

COLLISTAR Składniki Aktywne - kwas hialuronowy nawilżający liftingujący

Pokazywałam Wam ten produkt w moich zakupach z Włoch. Stosuję go od jakiegoś czasu, a efekty już widać. Dlatego też postanowiłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami właśnie dziś. To nie będzie pełna recenzja, gdyż podsumowanie pojawi się na blogu po wykończeniu serum, a zostało mi go jeszcze 1/3 buteleczki. Zapraszam więc do lektury...


Linia Pure Active ( Składniki Aktywne ) została stworzona specjalnie dla nas. Zawiera 3 różne produkty : kolagen, witamin A+E+C oraz właśnie kwas hialuronowy.
Te wyjątkowe składniki zamknięto w szklanych buteleczkach oraz dodano do nich pipetkę, która ułatwia dozowanie produktu.
Wysoko oczyszczone i aktywne formuły, czyli brak alkoholu, substancji zapachowych czy barwników to gwarancja maksymalnej skuteczności oraz bezpieczeństwo działania.


Kwas hialuronowy zamknięty w tej małej, brązowej buteleczce ma za zadanie intensywnie nawilżyć naszą skórę, napiąć ją i wygładzić!

Nie jest to jednak czysty kwas hialuronowy! Zobaczcie na skład tego serum:


Dlatego też, jeśli szukacie czystego kwasu hialuronowego w odpowiednim stężeniu, tu tego nie znajdziecie. Z drugiej strony jest to serum, więc osoby które boją się stosowania samych składników aktywnych, a słowo " kwas " przyprawia je o dreszcze w tym przypadku mogą być spokojne :)


Serum zamknięte jest w buteleczce o pojemności 30 ml i po otwarciu ma przydatność 9 miesięcy.
Dodatkowo dołączona jest ulotka informacyjna w wielu językach.
Kosmetyk ten powstał we włoskich laboratoriach, przebadano go też dermatologicznie.
Nie wiem czy wiecie, ale marka tworzy produkty dla osób wrażliwych i stawia na to duży nacisk. Są to też kosmetyki z troszkę wyższej półki niż te drogeryjne, ale nie są one bardzo luksusowe.



Konsystencja produktu jest lekka, bezbarwna, bezzapachowa i może troszkę lepka.
Nie podrażnia, co jest dla mnie absolutnie najważniejsze.
Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia żadnego filmu na twarzy.
Już po chwili możemy nałożyć nasz ulubiony krem czy wykonać makijaż.
Nic nie będzie się rolować, nic nie będzie nas "ściągać " itd.

Już po dwóch tygodniach stosowania rano i wieczorem zauważyłam poprawę stanu mojej cery.
Nie była ona tak przesuszona ( zwłaszcza, iż mowa tu o okresie letnim, wysokich temperaturach, pobycie we Włoszech i opaleniźnie ).
Po powrocie z wakacji dalej kontynuowałam kurację ( i robię to dnia dzisiejszego ) a moja skóra bardzo fajnie przyjmowała serum. Nie musiałam martwic się na letnie przesuszenie :)
Teraz widzę delikatne wygładzenie zmarszczek oraz większą gładkość skóry samej w sobie.
Wczoraj badałam się również u mojej dermatolog i nawet ona zauważyła lepsze nawilżenie skóry ( co później wyszło przy badaniu ).
Ok, kosmetyk nie jest tani, bo za te 30 ml płacimy ok. 180 zł, ale....
Mamy wybór! Możemy zainwestować pieniądze w takie serum o sprawdzonej skuteczności lub poszukać tańszego zamiennika. Decyzja należy tylko do Was!!!
Osobiście jestem bardzo zadowolona z tego serum i nadal będę je stosować.
Jak wspomniałam we wstępie, opiszę Wam efekty po zamknięciu kuracji. Produkt jest bardzo wydajny, bo wystarczy tylko jego kropelka na całą twarz. Dlatego też myślę, ze w tej sprawie spotkamy się nie wcześniej jak za miesiąc!!!

Dajcie znać czy Wy też lubicie takie produkty?
Czy stosowałyście sam kwas hialuronowy?
A może stronicie od takich składników??

XOXO
Cettua - paski oczyszczające na nos!!!

9/16/2013

Cettua - paski oczyszczające na nos!!!

Już jakiś czas temu wspominałam Wam o tego typu dodatkowej pielęgnacji. Pisałam również, iż uwielbiam stosować paski oczyszczające na nos, a w związku z tym dziś przedstawię Wam kolejny taki wspomagacz. Jeśli jeszcze nie znacie, lub macie ochotę poznać następną markę, która produkuje te białe plasterki, zapraszam do lektury....


Cettua - paski oczyszczające na nos

Według producenta:

Paski oczyszczające na nos to szybki i skuteczny sposób do usuwania zaskórników i zanieczyszczeń zatykających pory. Po ich użyciu skóra jest gładka i zadbana. Efekt widoczny jest zaraz po usunięciu paska. Zawiera ekstrakt z oczaru wirginijskiego.

Skład:


Nie stosujemy na krosty, wypryski, skórę uszkodzoną lub podrażnioną.
Nie stosujemy na powierzchniach wrażliwych na plastry lub maseczki peelingujące.
Używamy 1-2 razy w tygodniu, nie częściej niż 3 razy na tydzień.
Przechowujemy w chłodnym i suchym miejscu.


Ten słodki kartonik zawiera 6 pasków dodatkowo opakowanych w folie.
Produkt dostępny jest w perfumeriach Douglas w cenie 12,90 zł.
Wyprodukowany w Korei.
Testowany dermatologicznie.
Hipoalergiczny.
Na opakowaniu znajdziemy krok po kroku sposób użycia :)



Każdy paseczek umieszczony jest na bezbarwnej folii gładką stroną.
Nie ma problemów z jego usunięciem i aplikacją.
Po zwilżeniu wodą idealnie przylega do nosa i bardzo szybko robi się twardy.
Podczas jego zdzierania czujemy przyjemne oczyszczanie.
Usunięte zostają wszelkie zaskórniki i pozostałości makijażu czy zanieczyszczeń.
Skóra pozostaje fantastycznie gładka i przyjemna w dotyku!!!!
Efekt jest rewelacyjny i chyba nawet lepszy od tych pasków, które już Wam wcześniej przedstawiałam.
Według mnie ten produkt jest świetnym wspomagaczem w naszej pielęgnacji.
Nie musimy się bawić w "wyciskanie" czy martwic mało estetycznymi "czarnymi kropkami" na naszym nosie :)
Polecam Wam wypróbować jeśli jeszcze nie miałyście okazji....

XOXO
Chusteczka Muślinowa do twarzy

9/13/2013

Chusteczka Muślinowa do twarzy

Nie jest to do końca kosmetyk, ale możemy zaliczyć ją do akcesoriów kosmetycznych. I choć znam już od wielu lat, a w tym miesiącu znów do niej wróciłam, pomyślałam iż część z Was mogło jeszcze nie mieć sposobności używania tej właśnie chusteczki. Mowa oczywiście o muślinowej chusteczce, lub zwanej też ściereczce do twarzy. Moja pochodzi z The Body Shop, ale wiem z doświadczenia, że na rynku są też inne marki...


CHANEL glossimer - błyszczyk w tonacji nude nr 87 SEASHELL

9/04/2013

CHANEL glossimer - błyszczyk w tonacji nude nr 87 SEASHELL

Jestem zakochana w błyszczykach CHANEL!!! Przetestowałam już wiele innych marek, ale ta sprawdza się u mnie najlepiej. Przepiękne kolory, trwałość, blask itd. Lecąc do Włoch, jeszcze na lotnisku w Polsce znów zdecydowałam się na zakup kolejnego błyszczyka, jednak tym razem miałam ochotę na coś bardziej delikatnego. Wybrałam właśnie ten...


HIMALAYA Antiseptic Cream! Na ratunek krem kojąco - osłaniający!

9/03/2013

HIMALAYA Antiseptic Cream! Na ratunek krem kojąco - osłaniający!

Do mojej wakacyjnej kosmetyczki z lekami wpadł właśnie ten krem! Doskonale zdawałam sobie sprawę z tego, jakie we Włoszech panują upały. Chciałam się zabezpieczyć w razie przykrego poparzenia czy jakichkolwiek ran. Z jednej strony można zaliczyć go do produktów leczniczych, ale nie dostaniecie go też w aptece. Ta maleńka tubeczka zajmuje miejsce na sklepowej półce między balsamami do ciała, a kremami do rąk. Macie ochotę dowiedzieć się więcej na temat tego kremu???


HIMALAYA Antiseptic Cream - krem kojąco osłaniający

Według producenta:

Ziołowy środek, którego wyjątkowe składniki znane są ze swych właściwości pomocnych w leczeniu zranień, skaleczeń, drobnych oparzeń. Krem bogaty w jedyne w swoim rodzaju składniki ( Aloes, Tlenek Cynku, Rubia Cordifolia, Vitex Negundo ) o wyjątkowych właściwościach łagodzących, regenerujących i kojących. Delikatny i skuteczny. Przywraca skórze równowagę i poprawia naturalną ochronę.

Skład:


Na pierwszym miejscu jest woda, a później wyciąg z aloesu i troszkę chemii!!!
Znajdziemy tu również tlenek cynku, ekstrakt ze słodkich migdałów, wyciąg z liści zioła Vitex Negundo, ekstrakt z rośliny Rubia Cordifolia,  związki zapachowe itd.


Krem zamknięty jest w miękkiej tubce o poj. 20 g.
Wyprodukowany w Indiach.
Testowany dermatologicznie.
Cena: ok. 5,00 zł



Sam krem ma gęstą konsystencję o lekkiej beżowej barwie.
Pachnie mocno, ziołowo!!!


Nie rozprowadza się ciężko na skórze, ale trzeba go bardzo dobrze wmasować!
Na początku pozostawia taką właśnie białą warstwę ( troszkę, jak przy maści cynkowej ).
Wchłania się wolno!
Zapach nie utrzymuje się długo na skórze.

Jak wspomniałam we wstępnie, zabrałam ten produkt ze względu na możliwość poparzenia słonecznego. Staram się nie doprowadzać mojej skóry do takiego stanu i uważam z opalaniem.
Mój M. jednak tego nie robi i jak typowy Włoch uwielbia prażyć się na słońcu.
Przeczucia się sprawdziły i już pierwszego dnia po plażowych wyczynach musiałam wysmarować go kremem. Wiedziałam, ze w kosmetyczce czeka na mnie coś idealnego na takie awarie i nie myliłam się! Już po kilku minutach od zastosowania kremu, skóra mojego M. przestała go parzyć i lekko przyblakła.
Smarowałam wszystkie zaczerwienione miejsca przez kilka dni i dzięki temu M. uniknął efektu " łuszczenia się" skóry!!!!
Ja, natomiast stosowałam ten krem na twarz po opalaniu. Szczególnie na nosie i w okolicach oczu oraz ust. Dzięki temu sama uniknęłam nieprzyjemnych sytuacji.
Dodatkowo odkryłam jeszcze inne zastosowanie tego specyfiku!!!
Któregoś dnia wyskoczył mi bolesny " wulkan" . Wiecie o czym mowa? :)
Wiedząc, iż w składzie tego kremu jest tlenek cynku postanowiłam nałożyć niewielką jego warstwę w miejsce wyprysku. Następnego dnia zmiana znacznie się zmniejszyła, a ja mogłam cieszyć się wakacjami!!!

Polecam Wam wypróbowanie tego produktu.
Kosztuje niewiele, a może być bardzo pomocny w takich sytuacjach jak oparzenia, skaleczenia itp.
Nie zajmuje wiele miejsca, ma całkiem ciekawe składniki, a co najważniejsze - działa!!!

Zapraszam do udziału w Mini rozdaniu:

XOXO

Instagram

Copyright © 2017 COCO COLLECTION