TAG: 10 rzeczy, które czynią mnie szczęśliwą!

Dziś nie będzie posta kosmetycznego, ale TAG! Postanowiłam zrobić go właśnie teraz, gdyż 8 maja to moje urodziny! Mam zamiar świętować i leniuchować. A korzystając z okazji chcę podzielić się z Wami kilkoma przemyśleniami i tym samym dać Wam szansę na poznanie mnie z troszkę innej strony :)

1. Tworzenie bloga, prowadzenie Facebook'a czy wstawianie zdjęć na Instagram!
Od prawie 3 lat Coco Collection blog stało się nie tylko moją pasją, ale też codziennością w pozytywnym znaczeniu. Ogromną radość daje mi dzielenie się z Wami moimi przemyśleniami. Robienie zdjęć i wstawianie ich na portale społecznościowe jest dla mnie niesamowitą frajdą, a także pozwala mi na bliższy kontakt z Wami. Każdego dnia budzę się z nowym pomysłem i z uśmiechem na twarzy odpowiadam na Wasze komentarze czy maile. Bez Was i Waszego odbioru to wszystko nie miało by sensu, dlatego też dziękuję Wam z całego serducha!!!!

2. Spotkania z bliskimi!
Jestem osobą dość zabieganą i zawsze mam coś do załatwienia czy zrobienia. Dla mnie 24 godziny to stanowczo za mało. Mimo wszystko staram się znaleźć choć odrobinę czasu dla bliskich i spędzić z nimi chociaż godzinkę. Wiem, że czasem to za mało. Niestety tak już mam i Ci, którzy dobrze mnie znają już dawno to zaakceptowali.

3. Poznawanie nowych ludzi!
Prowadzenie bloga czy też inne portale społecznościowe dały mi możliwość poznawania nowych, ciekawych osób. Ogromną przyjemność sprawia mi nie tylko wirtualna pogawędka, ale też okazja do spotkania. Jestem otwarta na wszelkie propozycje! A tym bardziej cieszę się, gdy poznam kogoś zupełnie przez przypadek zatrzymana np. na ulicy! Uśmiech nie schodzi mi wtedy z twarzy przez wiele godzin :)

4. Możliwości rozwoju!
Jak wiecie, od dwóch lat jestem znów studentem! I przyznam się Wam, że z wielką przyjemnością spędzam czas na uczelni. Ciekawią mnie wykłady czy też nowe zagadnienia, które mam możliwość poznać przebywają wśród bardzo interesujących osób. Do tego doliczam jeszcze chwile na pogaduchach z moimi dziewczynami!
Możliwości rozwoju to także dla mnie poznawanie nowych sytuacji, robienie tego wszystkiego na co mam ochotę i odczucie spełnienia, gdy uda mi się coś osiągnąć!

5. Czytanie książek!
Uwielbiam! Owszem, bywa i tak, że trafię na mało ciekawą książkę, ale sam fakt pochłonięcia mnie przez lekturę, odpłynięcia w inną rzeczywistość jest dla mnie bardzo wciągający!

6. Dbanie o siebie!
I nie chodzi mi tu o codzienne zabiegi domowe, malowanie paznokci czy wizyta u fryzjera. Mam na myśli wszelkie zabiegi w salonie kosmetycznym, SPA itp. Jeśli tylko mam taką możliwość lubię wybrać się na relaksujący masaż, spędzić czas w Day SPA z moim M., zapomnieć na chwilę o problemach, a później czuć się piękna i zdrowa.

7. Dobre jedzenie, słodycze i gotowanie!
Gdy robię coś dobrego dla moich bliskich i widzę w ich oczach iskierkę to w moim sercu panuje ciepło i spokój. Lubię gotować dla kogoś, już gorzej z gotowaniem dla siebie samej. Kocham słodycze, które zawsze poprawiają mi samopoczucie, nawet na małą chwilkę! Natomiast poznawanie nowych smaków, czy też odwiedzanie moich ulubionych restauracji i delektowanie się sprawdzonymi potrawami daje mi dużo szczęścia!

8. Chwile spędzone z moim M.
Ten, kto raz trafi do mojego serca ten już w nim pozostanie na długo. W miłości oddaję całą siebie. Chcę by ta druga osoba była szczęśliwa, bo tylko w ten sposób sama jestem szczęśliwa.

9. Pippo i Pippetta!
Kocham moje koty. Nie wyobrażam sobie domu bez nich. Mimo iż czasem dają mi bardzo popalić to ich słodkie oczy czy miłość jaką później mi oddają jest dla mnie bardzo ważne. Martwię się niczym mama , gdy widzę, że cos im dolega. Staram się każdego dnia by były szczęśliwe, a one oddają mi to w małych gestach :)

zdj. grafika Google

10. Zakupy!
Ale nie takie zwykłe, codzienne! Dużo radości daje mi kupienie czegoś, na co oszczędzałam i zbierałam pieniądze. Czegoś, co sobie wymarzyłam i bardzo chciałam mieć. Czasem jest to jakiś firmowy ciuch, czasem drogi gadżet, a innym razem drogie perfumy, które później oszczędzam przez wiele miesięcy. W moich postach z zakupami widzicie nie tylko zwykłe rzeczy z sieciówek, ale bywa też że i te markowe. Gdy wyjeżdżam do Włoch odkładam drobniaki na zakupy i robię listę tego, czego nie jestem w stanie dostać w Polsce, a tylko tam mogę to kupić. Po zdobyciu takiej rzeczy nie mogę się nią nacieszyć. Dbam o nią przez co służy mi też przez wiele lat.

***

Sami widzicie, taka już jestem! 10 punktów dla mnie stanowczo za mało, a lista jest dużo dłuższa. Staram się cieszyć nawet z najmniejszych drobiazgów. Odkrywam szczęście w ulotnych chwilach. Przed snem przypominam sobie dobro zdobyte w ciągu całego dnia. Staram się być szczęśliwą osobą!!!

XOXO