Spotkanie odbyło się w warszawskim H15 Boutique Apartaments.
A na przywitanie czekały na nas przepyszne drinki :)
Ambasadorką marki została przeurocza Joanna Jabłczyńska, która nie dość, że wyglądała przepięknie, to jeszcze rewelacyjnie poprowadziła spotkanie.
Oczywiście muszę również wspomnieć o eksperckiej kadrze, która przybliżyła nam temat ActiVenus.
Katarzyna Kępka i Szymon Gaś – zespół tworzący grupę Gym Break, specjaliści z zakresu diety i ćwiczeń
Agnieszka Paradowska – dyplomowana kosmetyczka, ekspert warszawskiego gabinetu kosmetycznego Body-Lab
Anna Potoczna – brand manager marki Venus
Podczas tego 2 godzinnego spotkania rozmawialiśmy na temat diety, aktywności fizycznej oraz pielęgnacji. Poznaliśmy ciekawe triki, wysłuchaliśmy ważnych rad, a także poznaliśmy interesujące w składy i działanie produkty marki VENUS.
W spotkaniu wzięły udział blogerki i vlogerki, a wśród nich między innymi:
i inni :)
A po już spotkaniu przyszedł czas na pyszny lunch i pogaduchy, gdzie mogliśmy się lepiej poznać, zrobić kilka wspólnych zdjęć, a także wymienić spostrzeżeniami na temat marki.
Muszę przyznać, że bardzo miło spędziłam czas i podziękować marce VENUS za zaproszenie.
A Was zachęcam do polubienia fanpage marki, gdzie dowiecie się wielu ciekawych info na temat kosmetyków, czy też będziecie mogli wziąć udział w interesujących konkursach.
XOXO
Spotkanie bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńFajnie :) Troszkę zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja, w Warszawie to jednak sporo się dzieje :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu widziałam w moim mieście kobietę tak podobną do Ciebie. Przepięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńwoooo zazdroszcze ;D rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńJakiego bloga prowadzi ta dziewczyna, która ma długie ciemne włosy z prostą grzywką i trzyma drinka zielonego? Fajna.
OdpowiedzUsuńAle fajnie tam musiało być :) zazdroszczę poznania Joanny Jabłczyńskiej i dziewczyn-blogerek :)
OdpowiedzUsuńświetne spotkanie
OdpowiedzUsuńwow ale fajne spotkanie, takie "kobiece":)
OdpowiedzUsuńA ja gdy pomyślę o spotkaniu to pierwsze co mi się nasuwa to Twoje "nie!" ;-)
OdpowiedzUsuńStosuję płyn na twarz i od tygodnia żadnej niespodzianki ;-)
Fajnie być na takim spotkaniu sama bym się wybrała ;)
OdpowiedzUsuń