8/16/2019

FILORGA OXYGEN-GLOW - CZAS NA IDEALNE GLOW!

Każda z nas marzy o idealnej skórze. Pytanie tylko czy taka istnieje? Zdradzę Wam, że nie ma ideałów również w tym aspekcie, natomiast odpowiednią pielęgnacją czy też zabiegami możemy wypracować sobie "prawie" idealny wygląd. Czego najczęściej szukamy? Preparatów, które nie tylko będą skuteczne, ale też w szybkim czasie zadziałają na naszą skórę. Takich, dzięki którym skóra będzie dotleniona, nawilżona i posiadała naturalny glow. I tutaj wkracza FILORGA z serią OXYGEN-GLOW. Jakiś czas temu pokazywałam Wam owe preparaty na moim Instastory. Pamiętam, że bardzo Was wtedy zaciekawiły, więc dziś ( po ich przetestowaniu ) przychodzę do Was z obszerniejszą recenzją...





👉🏻 FILORGA OXYGEN-GLOW - DOTLENIAMY I ROZJAŚNIAMY SKÓRĘ

Marka FILORGA postanowiła stworzyć serię preparatów, które będą odpowiedzią na wymagania każdej nas. Dzięki starannie dobranej gamie substancji aktywnych i połączeniu ich w ciekawą formułę otrzymała kompleks rozjaśniający i dotleniający skórę na każdym poziomie. 

👉🏻 Jakie substancje aktywne znajdziemy w owych kosmetykach? 

Wyciąg z nasturcji, który zwiększa syntezę białka i pomaga w transporcie tlenu w komórkach, pobudzając w ten sposób energię komórkową ( Booster tlenowy ). 

Kwas hialuronowy, który wygładza skórę, zatrzymuje wodę i daje efekt nawilżenia. 

L-Enzym, który usuwa toksyny, nazywany jest także enzymem życia. Wychwytuje on wolne rodniki, przez co też spowalnia proces starzenia się skóry. 

Perłowe, rozświetlające mikrodrobinki, które optycznie ujednolicają skórę, ale też ją rozświetlają. 

👉🏻 Jakie preparaty znajdziemy w serii OXYGEN-GLOW?

Po pierwsze coś do demakijażu, czyli oczyszczający żel ( do spłukiwania ), który nadaje się do wszystkich typów skóry. Po drugie rozświetlający krem poprawiający wygląd skóry. Zalecany dla osób posiadających cerę pozbawioną blasku, odwodnioną, z przebarwieniami i drobnymi zmarszczkami. Jest też wygładzający i rozświetlający krem pod oczy oraz maseczka poprawiająca wygląd skóry w 10 minut!!! Brzmi super, a jak jest w rzeczywistości?




Zacznę od demakijażu, na którym jak wiecie skupiam zawsze największą uwagę. I tutaj muszę Wam potwierdzić, iż żel spełnił wszystkie moje oczekiwania. Wygodna, miękka tubka o pojemności 125 ml wystarczyła mi na dość długi okres przy codziennym stosowaniu. Przezroczysta konsystencja i bardzo przyjemny zapach! Formuła świetnie oczyszczała skórę nie podrażniając jej i nie powodując ściągnięcia. Sprawdziłam żel także w demakijażu oczu i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Rewelacyjnie i szybko usuwał tusz do rzęs, a przy tym nie podrażniał moich wrażliwych oczu. Kosmetyk godny polecenia!




Teraz czas na maseczkę. Trzy cudowne substancje aktywne: glukonolakton, wyciąg z grejpfruta oraz papaina, czyli usunięcie martwych komórek naskórka, odnowa i odbudowa skóry, a przy tym nawilżenie i piękny naturalny blask. Aplikujemy ją na oczyszczoną skórę dość grubą warstwą. Pozostawiamy na 10 minut, a następnie usuwamy za pomocą wilgotnego ręczniczka. Producent zaleca, by stosować maskę raz w tygodniu lub codziennie przez 7 dni w celu wzmocnienia kuracji. Według mnie jest to świetny dodatkowy kosmetyk, który pokochają osoby posiadające cerę zmęczoną i poszarzałą. Dodam jeszcze, iż uwielbiałam nakładać maskę po ciężkim dniu, by skóra odzyskała piękny wygląd.





Lecimy dalej i czas na krem pod oczy. Nawet nie wiecie, jak bardzo pokochałam ten preparat. Znów mamy tubkę o pojemności 15 ml, ale z wygodnym aplikatorem. Odrobinka, dosłownie odrobinka konsystencji nakładanej w okolicy oczu sprawiała, że spojrzenie od razu nabierało blasku. Co ciekawe sama formuła fantastycznie odbijała światło, a korektor zastosowany w makijażu ma jeszcze lepszą przyczepność. Przez to też od razu zauważycie rozświetlenie i tzw. efekt HD photofocus. Coś niesamowitego! Dołóżmy także zero podrażnień, nawilżenie i ukojenie. Myślę, że będzie to dobry krem dla tych z Was, które borykają się z cieniami pod oczami, ale ... Nie jest to kosmetyk, który zniweluje Wam zmarszczki. Na to nie liczcie. Dobre rozwiązanie w porannej pielęgnacji, przed makijażem.






I na zakończenie krem do twarzy. Tutaj niestety mam pewne obiekcje, ale za chwilę do tego przejdziemy. Zaskoczyła mnie konsystencja delikatnie różowa, kremowa, którą należy dobrze rozetrzeć na skórze. Jeśli tego nie zrobimy krem może się "rolować" pod makijażem. Na początku nie byłam pewna, czy to jego wina, bo przed aplikacją kremu CCC czy też podkładu nakładałam jeszcze filtr. Z czasem zaczęłam eksperymentować i sprawdzać to zjawisko. Co się okazało, to jednak był krem. Dlatego też ostrzegam, trzeba go dobrze rozprowadzić i wmasować w skórę! 

Sam preparat bardzo szybko się wchłania i pokochają go zwłaszcza posiadaczki cery mieszanej i tłustej. Nie w sobie substancji, które będą "zapychały pory skórne". Nie podrażnia, nie powoduje zaczerwienienia, ale za to przy regularnym stosowaniu zauważycie rozświetlenie skóry i wydobycie z niej naturalnego GLOW. Fajnie sprawdził się u mnie w upalne poranki, jednak jako kobieta po 30-tce szukam czegoś mocniejszego i przeciwstarzeniowego. Jak dla mnie ten krem jest zbyt lekki, więc mogę go polecić młodym kobietom, które stawiają na nawilżenie, wyrównanie kolorytu, blask i przede wszystkim na zdrowo wyglądającą skórę.




👉🏻 Podsumujmy całą serię! 

Bardzo fajne preparaty dostępne w sprzedaży w perfumeriach Sephora i co ciekawe w bardziej przystępnych cenach niż inne kosmetyki marki. Coś dla młodych kobiet, dla osób szukających preparatów rozjaśniających z dobrymi składami i nadających przy tym piękny zdrowy GLOW. Moim zdaniem świetnie sprawdzą się w przypadku każdego typu skóry nawet tej wrażliwej. Do wypróbowania ;) 

XOXO

autor tekstu - kosmetolog, blogerka, vlogerka Anita Kobus
To nie jest tekst sponsorowany, a preparaty otrzymałam do przetestowania od marki Filorga.  

COCO COLLECTION - o mnie

Cześć, mam na imię Anita i oprowadzę Cię po świecie kosmetyków. 
Z zawodu jestem kosmetologiem i od dawna interesuję się skórą, dobrze dobraną pielęgnacją, ale też kosmetykami. Lubię testować nowości i sprawdzać ile z obietnic producenta rzeczywiście jest prawdą. 
Na moim blogu znajdziesz nie tylko recenzje i opinie o kosmetykach. Jest tutaj znacznie więcej: 
Czy Wiesz - kategoria dotycząca wielu ciekawostek z dziedziny kosmetyki oraz kosmetologii. 
Porady - jako kosmetolog radzę w doborze odpowiednich kosmetyków, jakie kroki w pielęgnacji wykonywać, ale też jakie skuteczne zabiegi stosować. 
Prywatnie - ciekawostki z życia blogerki. 

Jeśli jeszcze Ci mało koniecznie sprawdź mój Instagram oraz kanał na You Tube - COCO COLLECTION

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram

Copyright © 2017 COCO COLLECTION