10/13/2022

NU SKIN NAPCA MOISTURE MIST - NAWILŻAJĄCA MGIEŁKA

Jednym z produktów marki NU SKIN, który bardzo dobrze przetestowałam jest nawilżająca mgiełka, czyli NaPCA. Co to takiego i dlaczego postanowiłam zrobić osobną recenzję? Zapraszam serdecznie do lektury. 



👉🏼 NU SKIN NAPCA MOISTURE MIST - co to za kosmetyk? 

Producent informuje nas o tym, że jest to nawilżająca mgiełka, która w swoim składzie zawiera substancje zatrzymujące wilgoć w naskórku, przy czym dodatkowo chroni naszą skórę przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Na stronie marki znajdziecie jako pierwszą informację o upalnych dniach i odświeżeniu, a ja zdecydowanie stwierdzam, że jest to tak kompleksowy kosmetyk, iż nie tylko można stosować go latem, a przez cały rok i w różnych sytuacjach. Zacznijmy jednak od przeanalizowania składu. 

👉🏼 Nawilżająca mgiełka i jej skład! 

Bazą owego kosmetyku jest oczywiście woda, a następnie pojawia się sok z aloesu. Jak pewnie doskonale wiecie aloes posiada bardzo dobre właściwości dla naszej skóry. Nawilża ją, koi oraz łagodzi. Super, że tak wysoko w składzie mamy sok z naturalnego składnika. Co dalej? 

Gliceryna - ona również posiada właściwości nawilżające i jest promotorem przenikania. To dobrze, bo dzięki niej pozostałe składniki aktywne mają szansę zadziałać w naszym naskórku. Co ważne, nie tylko ona ma tutaj znaczenie, bo producent uzupełnił skład o mleczan sodu ( Sodium Lactate ) oraz o sól sodową kwasu hialuronowego ( Sodium Hyaluronate ). Połączenie tych substancji sprawia, że zwiększa się poziom naszego nawilżenia skóry, czyli można by rzec, obietnica ma się spełnić. 

Jednym z ważnych składników w formule tej mgiełki jest sól sodowa kwasu piroglutaminowego ( Sodium PCA ). Jakie właściwości na ta substancja? Otóż wiąże ona wodę w naskórku, dzięki czemu ogranicza tzw. TEWL - nadmierną ucieczkę wody z naskórka. I znów możemy mówić o nawilżeniu. 

Ale, w składzie mamy jeszcze mocznik, czyli kolejny humektakt oraz kwas mlekowy posiadający zdolność przenikania do naskórka, przez co również może działać nawilżająco ( w niskich stężeniach ). Dodajmy do tego także niacynamid, który potrafi regulować pracę gruczołów łojowych, rozjaśniać skórę, czy łagodzić rumień i podrażnienia. 

Oczywiście są też nowoczesne konserwanty, czy substancje regulujące pH. I co Wy na to? Niby mamy niepozorną mgiełkę nawilżającą, ale z bardzo dobrym składem. 

👉🏼 Opakowanie, formuła, zapach? 

Mgiełka zamknięta jest w plastikowej butelce z atomizerem, o pojemności 250 ml i przydatności od otwarcia 6 miesięcy. Bardzo dobrze rozpyla się ją na skórze. Jest bezbarwna i bez zapachu. Mamy informację od producenta, że jest przebadana dermatologicznie. Cena - ok. 82 zł 

👉🏼 Działanie, moja opinia! 

Mgiełka została mi polecona jako pierwszy, wstępny etap oczyszczania skóry z zastosowaniem LumiSPA. Dzięki niej nawilżamy obszar, na którym będziemy działać, a następnie przechodzimy do standardowych czynności. I super, tutaj sprawdzała się bardzo dobrze. Bez podrażnienia skóry, dobrze łączyła się z każdym żelem do mycia. 

Zabrałam ją ze sobą na wakacje do Włoch, a wiecie jaka latem panuje tam temperatura ( mam na myśli południowe Włochy ). Producent informuje nas na stronie, by uważać i podczas używania mgiełki stosować filtry. Bardzo dobrze, choć zawsze przypominam, że bez względu na to jaką mamy porę roku czy jakie stosujemy kosmetyki filtry powinny stać się obowiązkiem w naszej codziennej pielęgnacji. No i właśnie tutaj wrócę do moich wakacji. Tak, używałam NaPCA podczas mycia, ale też do tonizacji skóry, kiedy potrzebowałam się schłodzić, nawilżałam nią włosy ( czasem nawet na plaży ) i aplikowałam ją nawet na makijaż. Nie doszło do żadnego podrażnienia, zniszczenia makijażu, a skóra? Skóra "piła" ją w kilka sekund. Od razu odczuwałam ukojenie, nawilżenia, łagodzenie. Trzymałam mgiełkę w lodówce co sprawiało mi dodatkową przyjemność w jej używaniu. Teraz wyobraźcie sobie chłodne kropelki w bardzo gorący dzień, które pokrywają Waszą skórę. Czysta przyjemność. 

Ok, wróciłam z Włoch, a w Polsce temperatura bardzo negatywnie mnie zaskoczyła. Zrobiło się zimno. Czy odstawiłam mgiełkę? No oczywiście, że nie. Dalej stosowałam ją w codziennym oczyszczaniu oraz tonizacji. Kilka razy utrwaliłam nią mocny makijaż, by wyglądał bardziej naturalnie. Zużyłam, zamawiam kolejną. 

Czy jest to produkt niezastąpiony? Nie. Na rynku kosmetycznym znajdziecie wiele nawilżających mgiełek. Ta jednak bardzo dobrze sprawdziła się na mojej mieszanej, wrażliwej skórze i dlatego będę do niej wracać. Czy są jakieś ograniczenia ze względu na wiek? Nie! Może sięgać po nią każdy z Was, bez względu na to ile macie lat, czy używacie LumiSPA czy nie, czy macie skórę suchą czy tłustą, jeśli szukacie dobrego kosmetyku do utrwalenia makijażu, jeśli wybieracie się na wakacje w jakieś upalne miejsce. Nawilżanie to jeden z podstawowych i bardzo ważnych kroków w naszej pielęgnacji. Warto o tym pamiętać! 

Link do mgiełki - https://nskn.co/8SkFjI

Jeśli chcesz zakupić Nu SKIN NaPCA w dobrej, promocyjnej cenie napisz do mnie na Instagramie lub na maila, a może coś uda mi się dla Ciebie załatwić ;) 

XOXO 

autor tekstu - Anita Kobus - kosmetolog, blogerka, blogerka

*To nie jest tekst sponsorowany! 

COCO COLLECTION - o mnie


Cześć, mam na imię Anita i oprowadzę Cię po świecie kosmetyków. 

Z zawodu jestem kosmetologiem i od dawna interesuję się skórą, dobrze dobraną pielęgnacją, ale też kosmetykami. Lubię testować nowości i sprawdzać ile z obietnic producenta rzeczywiście jest prawdą. 

Na moim blogu znajdziesz nie tylko recenzje i opinie o kosmetykach. Jest tutaj znacznie więcej: 

Czy Wiesz - kategoria dotycząca wielu ciekawostek z dziedziny kosmetyki oraz kosmetologii. 

Porady - jako kosmetolog radzę w doborze odpowiednich kosmetyków, jakie kroki w pielęgnacji wykonywać, ale też jakie skuteczne zabiegi stosować. 

Prywatnie - ciekawostki z życia blogerki. 


Jeśli jeszcze Ci mało koniecznie sprawdź mój Instagram oraz kanał na You Tube - COCO COLLECTION



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram

Copyright © 2017 COCO COLLECTION