W ostatnim czasie możecie zaobserwować ogromny postęp jeśli chodzi o kosmetykę. Naukowcy ciągle pracują nad nowymi substancjami aktywnymi, a my słyszymy różne nazwy dotyczące idealnego składu pigułki młodości. Wśród tych nazw pojawiają się także peptydy. A czy wiecie jak działają one na skórę? Skąd się biorą itd.?
Czym są peptydy?
Peptydy to organiczne związki chemiczne, które powstają z połączenia dwóch lub więcej cząsteczek aminokwasów połączonych wiązaniem peptydowym. Najnowsze badania pokazują, że można wytworzyć peptydy identyczne z tymi, jakie wytwarza nasz organizm ( peptydy biomimetyczne ). Stosowane miejscowo są dla nas bezpieczne i nie powodują reakcji alergicznych.
Możemy je podzielić na kilka grup:
- oligopeptydy - posiadają od 2 do 9 aminokwasów ( di- , tri- , tetra- , penta- , heksa- , hepta- , okta- i nanopeptydy )
- polipeptydy - tutaj łańcuch składa się z 10-100 aminokwasów
- białka - powyżej 100 aminokwasów
Tutaj przytoczę Wam ciekawostkę. Pamiętam, jak na studiach miałam wykłady z biochemii. Strasznie nie lubiłam tego przedmiotu, bo był niesamowicie zawiły. Cała masa dziwnych teorii i związków, ale ... Kiedy przeszliśmy do omawiania peptydów bardzo, ale to bardzo zaintrygował mnie ten temat i wchodził mi go głowy najlepiej. To chyba coś znaczy ;)
Jak działają peptydy?
Peptydy to w wielu przypadkach przekaźniki informacji, których obecność decyduje o określonej aktywności komórek, a jeśli już znamy aktywną biologiczność peptydów to możemy podzielić je na rozkurczające, transportujące i stymulujące. W kosmetyce najczęściej stosuje się peptydy rozkurczające. Dlaczego? Ponieważ rozkurczają one mięśnie odpowiadające za powstawanie zmarszczek. Blokują przepływ impulsów z komórek nerwowych w skórze do mięśni. W związku z tym możecie też usłyszeć taką nazwę : neuropeptydy i wtedy już będziecie wiedzieć o co chodzi.
Plusy działania i zastosowania peptydów w kosmetyce!
Po pierwsze nieinwazyjność i brak powikłań. Po drugie zaspokojenie potrzeb pielęgnacyjnych, czyli nawilżenie, natłuszczenie, ujędrnienie i zmniejszenie szorstkości. Warto sięgać po preparaty zawierające peptydy po zabiegach z botoksem w celu przedłużenia terapii.
Kolejnym plusem jest fakt, że peptydy można połączyć np. z jonami metali ( miedź ) i uzyskać szersze spektrum aktywności. W badaniach potwierdzono, że tak zmodyfikowany peptyd ma działanie przyspieszające procesy regeneracji i odbudowywania zniszczonych tkanek. Co więcej, stymuluje on syntezę kolagenu lepiej niż witamina C i A.
Teraz widzicie, że peptydy to bardzo ciekawe związki i można o nich bardzo długo opowiadać. W przyszłym tygodniu opiszę Wam dokładniej kilka najczęściej stosowanych peptydów w kosmetykach, dzięki czemu i Wy będziecie już wiedzieć o co chodzi, dlaczego właśnie taki peptyd i czy warto się na niego pokusić.
XOXO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz