YASUMI MAMUSHI ARG - KOSMETYCZNY BOTOKS DLA SKÓRY

Obiecałam, że będę pokazywała Wam ciekawe kosmetyki i tak też się dziś stanie. Coś dla zwolenniczek pięknej, wygładzonej i młodej cery. Uwaga, uwaga kosmetyczny botoks dla skóry w natarciu i bardzo ciekawa seria od YASUMI o wdzięcznej nazwie MAMUSHI ARG. Pewnie teraz zastanawiacie się skąd ta nazwa, co to za kosmetyki i o co chodzi z tym botoksem? No to dzieła! 

YASUMI MAMUSHI ARG - SKĄD TAKA NAZWA?

Pielęgnacja inspirowana Japonią i od tego powinnam zacząć. Tak często podziwiamy piękną skórę Azjatek, nawet sięgamy po azjatyckie kosmetyki, a przecież mamy wszystko to, czego nam potrzeba w zasięgu ręki. Sieć Instytutów Zdrowia i Urody oraz ciekawe preparaty oparte na profesjonalnych formułach w klimacie japońskiej przyjemności to jest właśnie to. Przenieśmy się na chwilę do jednego z gabinetów marki, gdzie wykonuje się zabieg Siła Jadu Mamushi, by poznać w czym tkwi sekret.

Zabieg działający silnie przeciwzmarszczkowo, który jest alternatywą dla tradycyjnego botoksu dzięki zastosowaniu wyjątkowego peptydu ( argireliny ), jak i coś dla osób, które już korzystają z medycyny estetycznej i chcą przedłużyć efekty zabiegu. Dodatkowo pielęgnacja domowa uzupełniająca działanie argireliny, czyli serum, krem i maska. 

YASUMI MAMUSHI ARG SERUM - na początek wygładzenie, wypełnienie i ujędrnienie w postaci serum 

Małe opakowanie o pojemności 15 ml wyposażone w wygodną pompkę skrywa w sobie tajemnicę MAMUSHI - argirelinę ( acetyl heksapeptyd - 8 ), czyli unikalny peptyd nowej generacji jako najłagodniejszą i najbezpieczniejszą metodę usuwania zmarszczek mimicznych. Dodatkowo działa on na skórę napinająco i wygładzająco zmniejszając tym samym pierwsze oznaki starzenia. W serum znajdziemy jeszcze kwas hialuronowy dla nawilżenia skóry, witaminę C chroniącą przed wolnymi rodnikami. Jest i olejek różany oraz moja ulubiona wąkrota azjatycka. Oczywiście nie może zabraknąć gliceryny i innych emolientów. Mamy też skwalan, wyciąg z oliwek, lecytynę, witaminę E. 

Serum stosujemy bezpośrednio po oczyszczeniu skóry i tonizacji. Producent zaleca, by wmasować je okrężnymi ruchami, a następnie nałożyć krem z tej samej serii. Do stosowania rano i wieczorem. 

Konsystencja serum jest kremowa, biała i posiada delikatny zapach. W przeciwieństwo do tradycyjnych kosmetyków tego typu nie jest płynna, ale bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Od razu można nakładać krem! 

Cena - ok. 70 zł, przydatność od otwarcia to 12 miesięcy

Dostępność - http://bit.ly/2mmZIrN

YASUMI MAMUSHI ARG CREAM - a po serum czas na krem! 

Dokładnie, obowiązkowe uzupełnienie pielęgnacji i czas na krem, który również w składzie posiada argirelinę, glicerynę, skwalan, witaminę E, emolienty, dodatkowo on wzbogacony o kolejny peptyd ( anti-age peptide ), który wykazuje podobne działanie do retinolu i witaminy C. Stymuluje on syntezę kolagenu I i IV, fibronektyny oraz GAG. Skutecznie redukuje zmarszczki. 

Konsystencja kremu jest bardzo przyjemna, lekka, biała i posiada podobny zapach jak serum. Przy bardzo suchej skórze wchłoni się natychmiast, a przy mieszanej po kilku minutach. Nie ma mowy o tłustej warstwie. Co ciekawe, stanowi on fantastyczną bazę pod makijaż i zauważyłam, że podkład trzyma się na nim świetnie. Skóra wygląda na gładką, wypielęgnowaną oraz zdrową. 

Cena - ok. 160 zł, przydatność od otwarcia 15 miesięcy, pojemność 50 ml

Dostępność - http://bit.ly/2m3oqgK

YASUMI MAMUSHI ARG MASK - maska całonocna w natarciu! 

I coś, co pokochałam od pierwszego użycia, czyli całonocna maska. Jak wiecie jestem zwolenniczką takich rozwiązań i cieszę się ogromnie, że marka również wprowadziła owe kosmetyki uzupełniające do swojej oferty. No dobrze, ale co wyróżnia tę maseczkę? Argirelina na zmarszczki, kwas hialuronowy, gliceryna, Fucogel dla nawilżenia, witamina E dla młodej skóry. 

Maskę stosujemy na oczyszczoną skórę i nakładamy ją cienką warstwą na twarz, szyję oraz dekolt. Omijamy okolice oczu! Pozostawiamy na całą noc. A rano skóra jest napięta i wypoczęta. O tak! Ta maska ratuje moją skórę po ciężkiej nocy. 

Jej konsystencja jest żelowo - kremowa o delikatnej pomarańczowej barwie i przyjemnym zapachu. Opakowanie zawiera 30 ml formuły. Sama maska szybko się wchłania. Czasem lubię ją łączyć z serum, czyli wcześniej aplikuję Yasumi Mamushi ARG Serum, robię kilkuminutowy masaż i na zakończenie zamiast kremu nakładam całonocną maskę. To połączenie działa na moją skórę jak zastrzyk młodości. Uwielbiam! 

Cena - ok. 80 zł 

Dostępność - http://bit.ly/2ktNYTQ

Podsumujmy! 

Czy kosmetyki zawierające takie peptydy rzeczywiście przynoszą efekty? Tak i jest na ten temat coraz więcej badań. Również na moim blogu mogliście już poczytać o peptydach, a jeśli jeszcze tego nie zrobiliście zachęcam kliknąć tutaj . Uzupełnienie salonowych zabiegów przez dobrze dobraną pielęgnację to jest coś na co stawiam. Bo wiem, że efekty będą widoczne, a jeśli jeszcze dołożymy nowoczesne substancje aktywne to ... Moja odpowiedź to MAMUSHI. Polecam Wam zapoznać się z tymi kosmetyki, ale też oddać się w ręce specjalisty w jednym z salonów YASUMI. 

XOXO 

autor tekstu - kosmetolog, blogerka, vlogerka Anita Kobus 

COCO COLLECTION - o mnie

Cześć, mam na imię Anita i oprowadzę Cię po świecie kosmetyków. 

Z zawodu jestem kosmetologiem i od dawna interesuję się skórą, dobrze dobraną pielęgnacją, ale też kosmetykami. Lubię testować nowości i sprawdzać ile z obietnic producenta rzeczywiście jest prawdą. 

Na moim blogu znajdziesz nie tylko recenzje i opinie o kosmetykach. Jest tutaj znacznie więcej: 

Czy Wiesz - kategoria dotycząca wielu ciekawostek z dziedziny kosmetyki oraz kosmetologii. 

Porady - jako kosmetolog radzę w doborze odpowiednich kosmetyków, jakie kroki w pielęgnacji wykonywać, ale też jakie skuteczne zabiegi stosować. 

Prywatnie - ciekawostki z życia blogerki. 

Jeśli jeszcze Ci mało koniecznie sprawdź mój Instagram oraz kanał na You Tube - COCO COLLECTION.