Śnieżny grzyb w kosmetykach? Co ta Coco znów wymyśliła? Zapewne po przeczytaniu tytułu dzisiejszego posta zaczęliście się zastanawiać o co chodzi. I nie dziwię się, bo przychodzę do Was z fajną kosmetyczną ciekawostką. Na salony wchodzi nowy składnik aktywny, który być może stanie się następcą kwasu hialuronowego. Tak, tak dobrze przeczytaliście - będzie do "śnieżny grzybek"...
ŚNIEŻNY GRZYB W KOSMETYKACH - CO TO TAKIEGO?
Tremella Fuciformis, czyli trzęsak morszczynowaty zwany również "śnieżnym grzybem" to nic innego jak topowy składnik kosmetyczny w Azji. Kiedy pierwszy raz o nim usłyszałam byłam tak samo zdziwiona jak Wy, choć doskonale wiedziałam, że wykorzystywanie grzybów w kosmetykach robi się coraz bardziej popularne.
JAKIE WŁAŚCIWOŚCI POSIADA ŚNIEŻNY GRZYB?
👉🏻 Po pierwsze - potrafi on zatrzymać wodę o masie 500 razy większej niż jego własna.
👉🏻 Po drugie - ma zdolność tworzenia na skórze elastycznego i nawilżającego filmu, dzięki czemu skutecznie zatrzymuje wodę w głębszych warstwach skóry.
👉🏻 Kolejnym plusem jest zdolność do hamowania produkcji melaniny o 59,7% przez co też wykorzystuje się "śnieżny grzybek" w preparatach rozjaśniających.
👉🏻 Coś więcej? Owszem - posiada on aż 18 aminokwasów, a przez to stymuluje wzrost komórek skóry i przyspiesza gojenie się ran. Ma w składzie też witaminę D!!!
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ : Kolagen w kosmetykach!
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ : Kolagen w kosmetykach!
CO ODRÓŻNIA ŚNIEŻNY GRZYB OD KWASU HIALURONOWEGO?
Powiecie, przecież kwas hialuronowy zatrzymuje aż 1000 razy więcej wody niż sam waży. Macie rację, ale ... To właśnie "śnieżny grzyb", dzięki skutecznym właściwościom filmotwórczym lepiej i szczelniej zatrzymuje wodę w głębszych warstwach skóry, a występujące w nim cząsteczki są jeszcze mniejsze niż w przypadku kwasu hialuronowego!!! Dołóżmy dodatkowe działanie rozjaśniające, którego nie ma kwas. Czyż nie jest to świetny następca?
W JAKICH KOSMETYKACH JUŻ ZNAJDZIECIE TEN CIEKAWY SKŁADNIK?
- ARKANA - maska w płacie Snow Fungus Mask
- TianDe - krem do twarzy Grzyb Śnieżny
- MARKELL - maska do twarzy Śnieżny Grzyb
Jestem ciekawa, czy ten artykuł Was zaintrygował? Dajcie znać co myślicie o "śnieżnym grzybie" i czy macie ochotę wypróbować takie kosmetyki?
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Peptydy w kosmetyce!
Bibliografia:
zdjęcie "śnieżnego grzyba" - Wikipedia
autor tekstu: kosmetolog Anita Kobus
COCO COLLECTION - o mnie
Cześć, mam na imię Anita i oprowadzę Cię po świecie kosmetyków.
Z zawodu jestem kosmetologiem i od dawna interesuję się skórą, dobrze dobraną pielęgnacją, ale też kosmetykami. Lubię testować nowości i sprawdzać ile z obietnic producenta rzeczywiście jest prawdą.
Na moim blogu znajdziesz nie tylko recenzje i opinie o kosmetykach. Jest tutaj znacznie więcej:
Czy Wiesz - kategoria dotycząca wielu ciekawostek z dziedziny kosmetyki oraz kosmetologii.
Porady - jako kosmetolog radzę w doborze odpowiednich kosmetyków, jakie kroki w pielęgnacji wykonywać, ale też jakie skuteczne zabiegi stosować.
Prywatnie - ciekawostki z życia blogerki.
Jeśli jeszcze Ci mało koniecznie sprawdź mój Instagram oraz kanał na You Tube - COCO COLLECTION.
Pierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, bo ja jak usłyszałam też byłam zdziwiona ;)
UsuńTo prawda ;)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam, ale to wszystko brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńNo no, trochę korci wypróbować :)
OdpowiedzUsuń