AHAVA Dead Sea Osmoter Concentrate - serum regenerujące, nawilżające i rozświetlające!

Jesień i zima to taki okres, gdy inwestujemy w bardziej regenerujące kosmetyki. Korzystamy z wszelkiego rodzaju kuracji, czy to z kwasami i retinolem, a nawet witaminą C! Stawiamy też na mocniejszą pielęgnację. Zaraz po powrocie z Włoch i ja zdecydowałam się na zmiany. Wiele razy wspominałam Wam, iż kosmetyki które stosuję w lecie, a te zimą różnią się znacznie od siebie. Są nie tylko gęstsze, treściwsze, ale i bogatsze w składzie. Wiem, czego moja skóra potrzebuje i na to właśnie stawiam. Wypracowałam sobie już system, który sprawdza się w moim przypadku, co nie oznacza, że wszyscy powinni tak robić. Nie mnie jednak w mojej pielęgnacji pojawiły się nowe produkty, a wśród nich ten, o którym będzie dzisiejszy post :)

AHAVA Dead Sea Osmoter Concentrate - serum regenerujące, nawilżające i rozświetlające

Regeneruje, nawadnia i sprawia, że skora staje się bardziej świetlista. Wzmocnione trzykrotnie większym stężeniem Osmoter - zbalansowane połączenie minerałów Morza Martwego przywracające skórze właściwe nawodnienie.

AHAVA Osmoter - wyjątkowa kompozycja minerałów Morza Martwego, która znajduje się we wszystkich preparatach marki. Optymalizuje ona metabolizm komórkowy, wzmacnia ochronę skóry przed szkodliwym działaniem UV oraz znacząco zwiększa jej stopień nawodnienia.

Sprawia, że skóra wygląda młodziej, staje się jedwabista i jędrna.

Produkt zamknięty jest w szklanej buteleczce z wygodną pompką.

Pojemność to 30 ml

Przebadany dermatologicznie, alergologicznie.

Nadaje się do skóry wrażliwej.

Nie zawiera parabenów.

Nie testowany na zwierzętach.

Dostępny w Super - Pharm.

Cena: 199,00 zł - często na promocji - 30 %

Skład:

Jest ogromny, to fakt!

Ale prócz kompozycji Osmoter znajdziemy tu również wodę mineralną, wyciąg z aloesu, glicerynę, olej arganowy, związki zapachowe, wyciąg z melisy, wyciąg z oliwek, wyciąg z winorośli, wyciąg z herbaty, wyciąg z glonów itd. Jest tego bardzo, bardzo dużo :)

Sposób użycia:

Serum stosujemy rano i wieczorem przed nałożeniem kremu nawilżającego.

Konsystencja jest wodnista, troszkę oleista. Przypomina mi w dotyku Idealist Estee Lauder!

Jeśli znacie ten produkt, będziecie wiedzieć, o co chodzi :)

Jest to produkt rozświetlający, ale nie posiada żadnych błyszczących drobinek! Na szczęście :)

Zapach? Tu niestety jestem troszkę na NIE. Jak wszystkie produkty marki AHAVA zawierają ciekawe, delikatne kompozycje naturalne tak ten nie pachnie zbyt przyjemnie. Jest to dla minus przy wysokiej cenie kosmetyku i uważam, że producent mógł się bardziej postarać.

Kolejna sprawa to aplikacja. Przyznaję jest przyjemna, a dzięki pompce zdecydowanie bardziej higieniczna.Serum wchłania się błyskawicznie. Nie pozostawia na skórze nieprzyjemnej warstwy i idealnie nadaje się pod inny krem. Przetestowałam na nim różne specyfiki i nie miałam problemów z rolowaniem.Także rano możemy spokojnie wykonać makijaż!!!

Bardzo ważną kwestią jest brak podrażnień, więc jak zapewnia producent skóra wrażliwa również może stosować ten produkt.

Co zauważyłam po ponad miesiącu stosowania?

Rozświetlenie, nawilżenie i gładkość. Skóra po wakacyjnych torturach ( wysoka temperatura, słońce, woda morska ) wróciła do swojej pierwotnej postaci.

Jest jędrniejsza, zniknęły przebarwienia posłoneczne.

Czy polecam? TAK!

Jeśli macie troszkę więcej gotówki i chcecie zainwestować w bardzo dobre serum spokojnie mogę polecić ten kosmetyk. Mimo iż jego pojemność to tylko 30 ml wystarczą dwie pompki do aplikacji na twarz, szyję i dekolt. Proponuję również korzystać z promocji w Super Pharm, gdzie możecie kupić to serum dużo taniej. Moim zdaniem jest to fajne rozwiązanie dla cery po 25 roku życia, a także idealnie sprawdzi się przy większości zimowych kuracji :)

Znajdziecie tu również inne kosmetyki marki AHAVA!!!

Miłego tygodnia :)

XOXO