AVENE Emulsja przeciwsłoneczna 50+ SPF do cery normalnej, wrażliwej i mieszanej

Lato zbliża się już wielkim krokami, choć ostatnio mieliśmy już kilka upalnych dni. Oczywiście w związku z tym słońce da nam ostro popalić, a wszyscy wiemy jak bardzo jest ono szkodliwe dla naszej skóry. Z jednej strony cieszymy się z pięknej pogody, nasze samopoczucie dopisuje, wzrasta poziom witamy D i zyskujemy piękną opaleniznę, a z drugiej starzejmy się szybciej, mogą pojawiać się przebarwienia nie wspominając już o raku skóry. Co jest lepsze, a co gorsze? Jak być tu szczęśliwym człowiekiem i w dodatku mądrym? No jak to? Wszystko jest dla ludzi, ale z głową!!!

Dziś chcę Wam przedstawić produkt, który na stałe wpisał się do mojej codziennej pielęgnacji. Kosmetyk, który pozostanie ze mną na dłużej, bo nie tylko mnie chroni, ale też moja skóra bardzo się z nim zaprzyjaźniła :)

Mowa oczywiście o emulsji przeciwsłonecznej marki AVENE 50+ SPF

Produkt ten przeznaczony jest do ochrony przed szkodliwym działaniem słońca zwłaszcza dla osób o wrażliwej, normalnej lub mieszanej skórze, o bardzo jasnej karnacji, łatwo ulegającym oparzeniom słonecznym lub też przebywającym w warunkach mocnego nasłonecznienia.

Emulsja posiada nową, innowacyjną formułę SPF 50+, której sukces zawdzięcza:

• Jeszcze wyższa tolerancja produktu przez każdy rodzaj skóry wrażliwej ( dzięki redukcji o 20% całkowitego stężenia filtrów oraz ich ilości z 5 na 4 ) przy jednoczesnym zapewnieniu skutecznego, bardzo szerokiego spektrum ochrony przed promieniowaniem UVA i UVB.

• Fotostabilośc na poziomie 90%

• Unikalna ochrona przed działaniem wolnych rodników - Emulsja SPF 50+ zapobiega uszkodzeniom DNA komórkowego skóry powodowanym przez wolne rodniki, dzięki zawartości Pre - tokoferylu, prekursora witaminy E.

• Udoskonalona konsystencja i walory kosmetyczne Emulsji SPF 50+. Staje się ona przeźroczysta po aplikacji na skórę, nie pozostawia białego nalotu ( dzięki usunięciu dwutlenku tytanu ). Nie pozostawia uczucia lepkości, doskonale się wchłania. Stanowi długotrwałą ochronę dla skóry normalnej i mieszanej. Zawiera pudry mineralne, które pozostawiają skórę gładką i suchą, a woda termalna AVENE koi i łagodzi dodatkowo skórę.

Skład:

Rzeczywiście znajdziemy tu wszystko to, o czym wspomina producent!!!

Emulsja przeznaczona jest do cery normalnej, wrażliwej i mieszanej.

Nie zawiera parabenów ani związków zapachowych.

Jest hipoalergiczna i niekomedogenna ( nie powoduje powstawania zaskórników ).

Wyprodukowana we francuskich laboratoriach AVENE.

Opakowanie rewelacyjnie pomyślane, czyli miękka tubka zakończona pompką.

Pojemność 50 ml

Cena: ok. 72,00 zł w zależności od aptek

Przydatność od otwarcia to 12 miesięcy.

Zazwyczaj filtry kojarzą się nam z tłustymi konsystencjami, które nie dość, że pozostawiają wrażenie białej skóry to jeszcze są lepkie i mało przyjemne na naszej twarzy. W tym przypadku jest odwrotnie!

Zero zapachu, zero lepkości, a tym bardziej zero tłustości.

Konsystencja jest lekka, wodnista i nie sprawia żadnych problemów przy aplikacji.

Nie pozostawia tłustego filmu na skórze, a tym bardziej jej nie wybiela.

Dodatkowo bardzo szybko się wchłania i po kilku minutach możemy już wykonać makijaż.

No właśnie, a jak jest z utrzymaniem się makijażu?

Nie zauważyłam różnicy w codziennym stosowaniu emulsji plus podkład.

Nie było mowy o "rolowaniu" czy ważeniu.

Dodam jeszcze, że podkład trzymał się na mojej buzi tak samo długo, jak bez filtra.

Cera nie przetłuszczała się szybciej!

Jak widzicie same plus :)

Cóż można jeszcze dodać? A to, iż produkt mnie nie podrażnił ( a wiecie, iż mam bardzo wrażliwą skórę) i nie wyskoczyły po nim niespodzianki!

Jeśli jeszcze nie wiecie, jak działają filtry na naszą skórę to proponuję poczytać o nich tutaj .

Osobiście jestem pod wielkim wrażeniem tej emulsji.

Nie muszę martwic się o ochronę przeciwsłoneczną, bo zapewnia mi ją wysoki filtr ( SPF 50+ ).

Nie muszę też martwic się o makijaż i poprawki w ciągu dnia. Mogę za to cieszyć się zdrową skórą i korzystać ze słońca.

Czy Wy też używacie filtrów?

Jakie są Wasze ulubione i jakie polecacie?

XOXO