ARBONNE FC5 HYDRATING EYE CREME - nawilżający krem pod oczy

Kiedy marka ARBONNE weszła na polski rynek zrobiło się o niej głośno. Przyznaję, że sama się nią zainteresowałam, bo słyszałam wiele dobrych opinii na temat tych kosmetyków. W związku z czym pierwszą perełką, która trafiła do mojej pielęgnacji stał się maleńki słoiczek w pięknym, błękitnym kolorze o bardzo dziwnej nazwie FC5 ;) Wspominałam Wam o nim już w ulubieńcach maja, a dziś przyszedł ten moment, kiedy mogę Wam więcej opowiedzieć na temat tego kremu. Jesteście gotowi?

FC5 - Fresh Cell Technology to technologia zamykania w kapsułkach świeżych wyciągów z pięciu owoców i warzyw, która ma pomagać nadawać skórze oraz włosom blask i zdrowy wygląd. Co ciekawe, podczas kapsułkowania owe wyciągi pozostają nienaruszone, czyste i skuteczne, a produkty z linii FC5 stanowią idealną pielęgnację skóry dla całej rodziny i każdego typu.

FC5 Hydrating Eye Creme to nawilżający krem pod oczy, którego zadaniem jest zmniejszenie cieni pod oczami oraz drobnych zmarszczek, ale i odświeżenie oraz odżywienie skóry.
Nada się do każdego typu skóry, a na opakowaniu znajdziemy informację, iż jest to produkt wegański i bez - glutenowy!!!

No właśnie, opakowanie! Jak wspomniałam we wstępie mamy tu maleńki, błękitny słoiczek o pojemności 15 ml, a sam krem chroni dodatkowe, plastikowe wieczko.
Jego przydatność od otwarcia to okres 12 miesięcy.
Cena - 149,00 zł
Dostępność - http://www.arbonne.com/PWS/homeoffice/store/AMPO/product/Nawil%C5%BCaj%C4%85cy-krem-pod-oczy-7385,8018,794.aspx

Sprawdźmy teraz co znajduje się w tym ogromnym składzie. Standardowo mamy tu glicerynę, masło Shea, witaminę A i E, kwas mlekowy, lecytynę, proteiny sojowe, emolienty, konserwanty i całą masę ekstraktów oraz olejków: wyciąg i olejek ze słodkich pomarańczy, olejek cytrynowy, olej z imbiru, olej z bergamotki, olej mandarynkowy, olej sandałowy, olejek grejpfrutowy, wyciąg z ogórka, wyciąg z kiwi, wyciąg z pelargonii, wyciąg z lippii, wyciąg z brzozy itd.

1. Konsystencja tego cudeńka jest kremowo - żelowa, biała i pachnie obłędnie. Wyczujecie tu cytrusy, odrobinę słodkości, ale i świeżość.

2. Produkt dobrze rozprowadza się na skórze, natychmiast wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. 

3. Nie podrażnia, nie powoduje zaczerwienienia, nic negatywnego podczas jego stosowania się nie dzieje! 

4. Zaraz po aplikacji można spokojnie wykonać makijaż, nałożyć korektor pod oczy, gdyż nie dochodzi do żadnego "rollowania". 

5. Najważniejsze jednak jest działanie i to co zauważycie od samego początku, jak skóra będzie go "spijać" i wchłaniać. Odniesiecie wrażenie pierwszej miłości Waszej cery ze składnikami zawartymi w tym kremiku! Dosłownie! Bardzo szybko pojawi się nawilżenie i miękkość! Po dwóch tygodniach skóra stanie się gładsza i bardziej rozświetlona. Owszem, nie znikną głębokie zmarszczki, bo nie takie działanie ma ten specyfik, ale ... To przyjemne uczucie odżywienia i świeżości! To jak spojrzenie staje się świetliste, pełne blasku! Coś niesamowitego! 

Zakochałam się kolejny raz w kosmetyku! I choć jest to moje pierwsze spotkanie z marką mam ochotę na więcej. Ciekawi mnie również czy cała seria pachnie tak obłędnie, jak ten krem pod oczy? Jest drogi, wiem! Jest słabo dostępny, wiem! Ale jest wart swojej ceny i wart polecenia!

 http://www.arbonne.com/pws/homeoffice/tabs/home.aspx

XOXO