Nie myślałam, że kiedyś to powiem, ale coraz bardziej zakochuję się kosmetykach naturalnych. Mam jednak wysokie wymagania co do ich działania, użytych substancji aktywnych oraz technologii. Nie wszystkie produkty naturalne będą spełniać moje oczekiwania i doskonale o tym wiem. Mimo wszystko jestem pod ogromnym wrażeniem działania preparatów marki ALKEMIE. Natchnęłam się na nią przypadkiem i teraz już rozumiem, dlaczego zbiega ona tak wiele pozytywnych opinii. Dziś chcę przedstawić Wam kolejny kosmetyk, jak przetestowałam i jest on godny polecenia...
Linia granatowa to produkty, które będą nie tylko hamować, ale również odwracać proces degradacji skóry na wszystkich jej płaszczyznach jednocześnie. Przynoszą komfort i długotrwałe, wielopoziomowe nawilżenie, zwiększenie syntezy kwasu hialuronowego, poprawiają jędrność i gęstość skóry, redukują zmarszczki, rozświetlają, rozjaśniają, odżywiają, rewitalizują itd. Oj dużo by tu pisać, a trzeba się przekonać by zrozumieć. A przede wszystkim trzeba zaufać marce!
Better Than Botox to istna perełka. Przywraca skórze gęstość, spłyca zmarszczki i niweluje cienie pod oczami. Co ciekawe, możemy stosować go nie tylko na dolne powieki, ale i na górne. Na dzień i na noc. Doskonały jako baza pod makijaż, dzięki zawartości roślinnego silikonu. Nie obciąża skóry i nadaje jej aksamitne wykończenie.
W składzie tego preparatu znajdziemy wiele ciekawych składników aktywnych, jak:
... olej Tsubaki, roślinny silikon, organiczną wodę z chabra bławatka, witaminę E, naturalną kofeinę oraz Beautifeye i Luminescine. Zero parabenów, zero SLS i SLES, brak parafiny, chemicznych filtrów UV czy ftalanów. 98,8 % składników naturalnych!!!!
Jak działają wyżej wymienione substancje i czym są?
Organiczna woda z chabra bławatka łagodzi,zmiękcza skórę i przynosi ulgę naszym oczom.
Olej Tsubaki tłoczony jest z nasion japońskiej kamelii. Działa silnie przeciwstarzeniowo, odżywia i wzmacnia skórę. Niweluje przebarwienia i blizny.
Roślinny silikon - wygładza i zmiękcza skórę
Naturalna kofeina - pobudza mikrokrążenie skórne, zmniejsza obrzęki, usuwa oznaki zmęczenia, wygładza i napina skórę
Beautifeye - napina i liftinguje skórę wokół oczu. Redukuje cienie i obrzęki
Luminescine - unikalny fitokompleks, chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV, przekształcając je w efekt luminescencji.
Kremik zamknięty jest w plastikowej buteleczce z pompką o pojemności 15 ml. Bardzo dobrze wydostaje się z opakowania i stwarza żadnych problemów podczas aplikacji na skórę.
Jego przydatność od otwarcia to okres 6 miesięcy.
Cena - 129,00
Produkt wegański, nie testowany na zwierzętach
Konsystencja preparatu jest biała, bez zapachu i z jednej strony lekka, ale też podczas rozsmarowywania nieco treściwa. Szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy.
Nie podrażnia, nie powoduje łzawienia, zaczerwienienia czy szczypania. Stosowany rano bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż.
Nie odczuwamy obciążenia powiek, a skóra jest rzeczywiście gładka, miękka i lekko napięta.
Najciekawszy efekt, jaki zauważyłam podczas stosowania tego kremu to rozświetlenie okolicy przy dolnej powiece. Na początku myślałam, że to mój puder odbija tak światło. Kiedy zmieniłam puder nadal skóra pozostawała rozświetlona. Metodą prób i błędów doszłam do tego, że to właśnie ten krem daje taki efekt. Niesamowite. I choć słyszałam wcześniej o nieprawdopodobnym działaniu Luminescine dopiero teraz przekonałam się, że jest to prawda!
Polecam Wam z czystym sumieniem Better Than Botox bo jest to krem wart inwestycji. Po 25 roku życia, gdy chcemy zapobiegać zmarszczkom. Gdy mamy silne cienie pod oczami i nie możemy sobie z nimi poradzić. Gdy lubimy naturalną pielęgnację i chcemy widzieć rezultaty! Polecam - warto!
XOXO
Waham się między nim a kofeinowym od fridge. Nie wiem co wybrac ;)
OdpowiedzUsuńOba są świetne :) Polecam wypróbować każdy z nich, choć ten z ALKEMIE działa mocniej przeciwzmarszczkowo!
UsuńOd momentu wejścia na nasz rynek kusi mnie bardzo mocno ;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się! Mnie też kusi, a poznałam dopiero 3 produkty i czwarty mam w zapasie. Marka bardzo ciekawa :)
Usuńnie znam kompletnie marki, ale kremik bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńJestem nią oczarowana. Polecam sprawdzić :)
UsuńI co ja mam teraz wybrać... Aube czy Alkemie ;) :D
OdpowiedzUsuńhahaha i to i to ;)
Usuń