Nowy, intensywnie regenerujący szampon z linii BIOVAX Orchid to unikalne połączenie substancji myjących oraz drogocennych składników aktywnych: ekstraktu z purpurowej orchidei i wyciągu z białych trufli. Jego bogata formuła łagodnie myje i jednocześnie pielęgnuje włosy, otulając je prawdziwym luksusem. Kremowa piana i subtelny zapach sprawiają, że mycie włosów staje się rozpieszczającym zmysły rytuałem.
Skład:
W tym szamponie znajdziemy ekstrakt z purpurowej orchidei, który działa zmiękczająco i nawilżająco na włosy, a także hamuje działanie wolnych rodników. Mamy tu również wyciąg z białych trufli działający wzmacniająco i upiększająco. A oprócz tych głównych składników jest też gliceryna, D-panthenol i inne składniki działające powierzchniowo - czynnie, myjąco oraz konserwująco.
Szampon ukryto w miękkiej, różowej tubie o pojemności 200 ml. Produkt przebadano dermatologicznie, ale nie testowano na zwierzętach. Dostępny jest on w drogeriach Super-Pharm, Rossmann czy Natura, a jego cena regularna ok. 20,00 zł.
Dlaczego ten szampon sprawdził się u mnie w wielu sytuacjach i co miałam na myśli??? Najlepiej będzie, jak je Wam wszystkie wypunktuję :)
1. Konsystencja jest lekka i bardzo przyjemna, ale też treściwa. Pieni się delikatnie i cudownie pachnie, a cały zabieg jest niesamowicie przyjemny nie tylko dla naszych włosów, ale również i skóry głowy.
2. Po kąpielach w morzu moje włosy często są szorstkie i oklejone solą morską. Ten szampon fantastycznie wymył i oczyścił włosiska, a dodatkowo sprawi, że idealnie się one rozczesywały.
3. Nie ma mowy o podrażnieniu skóry głowy, a tym bardziej o jej przetłuszczeniu.
4. Ze względu na mocne w tym roku słońce obawiałam się również płowienia koloru, a w tym przypadku odniosłam wrażenie dodatkowej ochrony!!!
5. Moje włosy po umyciu były tak miękkie, tak delikatne i przyjemne, że ciągle je dotykałam. Cudowne uczucie :)
Jestem zakochana w szamponach i mini maskach z tej serii BIOVAX. Nawet nie spodziewałam się, że używanie ich sprawi mi tyle radości i tyle przyjemności, a moje włosy pokochają wszystkie te produkty. Czytając Wasze poprzednie komentarze zrozumiałam, że kosmetyki tej marki sprawdzają się nie tylko u mnie, ale i cieszą się dużą popularnością wśród Was. I dobrze! Bo zasługują na to :)
XOXO
Uwielbiam szampony tej firmy! :)
OdpowiedzUsuńCzy dobrze rozumiem że po tym szamponie zbędne jest już nakładanie odżywki żeby włosy lepiej się rozczesywały? ? A czy biorąc ma jakieś kosmetyki do pielęgnacji włosów stricte dla blondynek (farbowanych). ☺ Bardzo zachęciłaśmnie do tych kosmetyków ale nie wiem co wybrać. ☺?
OdpowiedzUsuńMam dwie maski Biovax i obie dają radę z moimi włosami :)
OdpowiedzUsuńSzamponu jeszcze nie używałam, ale maseczki są mi bardzo znane i lubiane. W chwili obecnej używam szampon Jantar z wyciągiem z bursztynu, jak się tylko skończy zakupię z Biovax. W drogeriach w moim mieście chyba ciężko go spotkać, zawsze widziałam tylko maseczki ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam że są szampony tej marki, znałam tylko maski które bardzo lubię. Dzięki za recenzję mam nadzieję że i u mnie ten szampon się sprawdzi bo mam zamiar go zakupić. Pozdrawiam Ola z Łodzi.
OdpowiedzUsuńSzampony maja bardzo bogate sklady, ja jednak wole maski i odzywki;)
OdpowiedzUsuńMam te szampony Biovax (orchid i diamond). Z obydwu jestem bardzo zadowolona. Włosy się nie plączą, łatwo rozczesują, są idealnie domyte nawet nie ma problemu ze zmywaniem włosów po olejowaniu. Dodatkowy plus za wydajność i stosunek jakości do ceny.
OdpowiedzUsuń