Kila słów o marce:
COLWAY to firma inna niż wszystkie, to sieć konsumencko-dystrybucyjna, to oparty od samego początku na liberalizmie, pełnej przejrzystości zasad i elastyczności marketing z ludzką twarzą, w którym uczestnicy nie śnią snów cudzych, lecz własne.
COLWAY powstał z wizji i z pasji, które na zawsze pozostały w nim najważniejszymi rdzennymi wartościami. Wizja koncentrowała się wokół zadania, jakie wydawało się w okresie budowania naszych początków, niemożliwe do wypełnienia. Jak przybliżyć szerokiej rzeszy użytkowników wynalazek rodzimej biochemii białek – kolagen molekularny, izolowany w postaci 3-helis wiążących wodę – bezpośrednio ze skór rybich? Gotowy kosmetyk anti-age wprost z natury! Produkt o sensacyjnych właściwościach, a jednocześnie niezbyt nadający się do dystrybucji w tradycyjnych sieciach handlowych ze względu na jego specyfikę. W wizji marki zawarta więc była realizacja marzenia o zbudowaniu od podstaw – wielkiej kiedyś organizacji konsumenckiej, która sama sobie będzie podażą i popytem. Reklamą i nauką. Pomocą i inspiracją. Tej wizji towarzyszyła krok w krok pasja nie dopuszczająca nawet myśli, że to mogłoby się nie powieść.
Scrub do ciała
Natura zachwyca swoim bezcennym bogactwem. Daje możliwość tworzenia wspaniałych produktów pielęgnacyjnych. Dlatego właśnie marka stworzyła linię Natural. Ich kosmetyki kompleksowo wspomagają procesy odnowy, wzmacniają, odżywiają i zabezpieczają skórę przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Wykorzystano unikalne metody pozyskiwania składników aktywnych, m. in. ekstrakcję nadkrytyczną CO2 która pozwala wydobyć ze świata organicznego absolut. Tak, jak natura odnawia swoje niewyczerpane zasoby, tak i Ty możesz w naturalny sposób zadbać o swoje piękno.
Nasze ciało jest piękne i zasługuje na odrobinę troskliwej pielęgnacji. Zanurzony w rabarbarowo - figowym aromacie cukier trzcinowy i naturalne drobinki ścierające z pestek brzoskwini i orzechów kokosa skutecznie usuwają martwy naskórek. Rewitalizują i przygotowują skórę do intensywnego wchłaniania substancji aktywnych zawartych w kosmetykach pielęgnacyjnych. Pobudzają proces usuwania toksyn z organizmu. Olej ze słodkich migdałów wygładza, ujędrnia i uelastycznia. Posiada wyjątkowe zdolności do zmiękczania skóry i wzmacniania jej bariery ochronnej. Wyciąg z morszczynu pęcherzykowatego obfitujący w liczne biopierwiastki silnie nawilża i odżywia. Już po pierwszym użyciu Twoja skóra będzie gładka, miękka i zrewitalizowana.
Skład:
Znajdziemy tu przede wszystkim olej ze słodkich migdałów, cukier, glicerynę, drobinki z pestek brzoskwini, wodę, drobinki z kokosa, witaminę E, wyciąg z morszczynu pęcherzykowatego, związki zapachowe i troszkę chemii.
Produkt ukryto w klasycznym, czarnym opakowaniu o pojemności 200 ml i dodatkowo zabezpieczono go folią.
Przebadano dermatologicznie, ale nie testowano na zwierzętach.
Przydatność od otwarcia to okres 6 miesięcy.
Producent zaleca:
Nakładamy scrub na wilgotną skórę ciała, masując okrężnymi ruchami. W trakcie masażu oleje zmieniają się w aksamitne mleczko dodatkowo pielęgnując skórę. Następnie spłukujemy wodą i stosujemy 1-2 razy w tygodniu.
1. Konsystencja produktu jest wodnista, ale też czuć w niej olejki. Jak widzicie na zdjęciu scrub zawiera delikatne granulki cukru trzcinowego oraz dużą ilość ścierających drobinek z pestek.
2. Zapach jest bardzo przyjemny, delikatnie wyczuwalne nietypowe połączenie figowo - rabarbarowe.
3. Sam zabieg zaliczam do niesamowicie przyjemnych. Jeśli nie lubicie tłustych, gruboziarnistych peelingów do ciała ten będzie idealny dla Was. Połączenie cukru z kawałkami pestek sprawia, że produkt bardzo mocno ściera naskórek, ale też nie drapie.
4. Od razu czuć głębokie oczyszczenie po jego zastosowaniu!
5. Zachwyciła mnie ciekawa konsystencja, która podczas masażu zmienia się w kremowe mleczko, czyli jak obiecuje producent mamy tu działanie pielęgnacyjne.
6. Nie ma mowy o podrażnieniach, wręcz przeciwnie. Skóra jest niesamowicie gładka i miękka.
7. Kosmetyk ten nie pozostawia tłustej warstwy na naszej skórze, ale bardzo dobrze ją nawilża.
8. Oprócz tego ogromna wydajność choć może się wydawać na początku, że wodnista konsystencja sprawi iż będziemy więcej nabierać z opakowania i tym samym więcej zużywać. Okazuje się, że ilość ścierających drobinek jest tak dobrana, by dosłownie garstka kosmetyku starczyła nam na zastosowanie na dużej powierzchni ciała.
Jestem zachwycona! Nie spodziewałam się, że ten scrub tak bardzo mnie zachwyci ponieważ zaliczam się do grona tych osób, które wolą standardowe, gruboziarniste peelingi cukrowe. A tu proszę! Ciekawy zapach, super działanie, czego chcieć więcej???
Jeśli zainteresował Was ten produkt zachęcam do kontaktu oraz odwiedzin strony:
XOXO
Produkty Colway miałam okazję wypróbować. Żel do mycia był naprawdę dobrym produktem, a kolagen właśnie dokańczam.
OdpowiedzUsuńPeeling ten wydaje się być bardzo ciekawy, konsystencja inna niż w większości tego typu produktów,ciekawa też jestem samego zapachu :)
Też posiadam kolagen i jestem nim również zachwycona. Kosmetyki zdecydowanie warte większego rozgłosu i zainteresowania :)
UsuńKosmetyk wygląda naprawdę kusząco ale cena niestety odstrasza przy minimalnych zarobkach w naszym kraju
OdpowiedzUsuńSą jednak takie osoby, które skuszą się na ten produkt nawet przy swoich zarobkach.
UsuńPeeling kuszący, jednak cena niestety nie na moją kieszeń ;/
OdpowiedzUsuńRozumiem...
UsuńCena za scrub jak z kosmosu tym bardziej... że to tylko scrub :P
OdpowiedzUsuńMoże i tylko scrub, ale znam inne polskie marki, które również tworzą takie kosmetyki i kosztują jeszcze więcej ;)
UsuńWygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale nie wiem czy wydałabym aż tak kosmiczną cenę na scrub do ciała ;)
OdpowiedzUsuńZawsze znajdzie się ktoś, kto wyda taką kwotę na scrub do ciała, zwłaszcza jeśli jest tego wart ;)
UsuńWitaj Anitko, zapach ma pewnie njeziemski jednak chyba dolacze do kolezanek wyzej i tez powiem ze jego cena zapiera. Pozdrawiam arleta
OdpowiedzUsuńOwszem, cena jest wysoka jednak produkt bardzo ciekawy. Znam osoby, które mimo to pokuszą się i wypróbują taki wynalazek :)
UsuńFajny produkt, ale dla mnie zbyt wodnisty :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią odwiedzę stronę...
OdpowiedzUsuńWidzę go po raz pierwszy :-) U mnie ulubieńcami są domowy kawowy peeling i otulający z Pat&Rub :-)
OdpowiedzUsuńzawsze mozna sie zrejestrowac jako partner i miec 40% zniszki )
OdpowiedzUsuń