Podstawy:
1. Zacznijmy od mycia. W tej kwestii zawsze stosuję zasadę 2 kroków. Mycie wstępne, oczyszczające włosy oraz mycie skóry głowy. Sięgam też po dwa różne szampony. W pierwszej części muszę dokładnie usunąć wszelkie zanieczyszczenia z samych włosów i staram się do tej zasady używać szamponu, który dobrze się pieni, dobrze działa i nie należy do tych z wyższej półki. Natomiast w drugiej części myję dokładnie skórę głowy i ponownie same włosy. Tutaj też wolę użyć bardziej profesjonalnego produktu, który będzie dobrany pod kątem jakości moich włosów.
http://cococollection.blogspot.com/2015/11/macadamia-deep-repair-masque-maska-do.html
2. Włosy myję zawsze letnią wodę, a na koniec przepłukuję je jeszcze zimną wodą, by zamknąć łuski włosa.
3. Nigdy nie zapominam o odżywce do włosów. W przypadku moich włosów sam szampon nie wystarcza. Odżywka musi je chronić, chronić ich kolor, nawilżać lub regenerować. I tu zawsze sięgam po profesjonalne kosmetyki.
Maski:
Kocham, uwielbiam i nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez stosowania masek. Staram się nakładać je 2 razy w tygodniu!
Maski aplikuję na wilgotne włosy, na nie czepek termiczny, zawijam w ręcznik i jeszcze delikatnie podsuszam. Noszę maseczkę według zaleceń producenta, ale najlepszy sposób na moje włosy to przedłużenie czasu aplikacji do maksymalnej możliwości. Moje włosy dosłownie chłoną każdy produkt i po rezultatach widzę, że uwielbiają taki zabieg.
http://cococollection.blogspot.com/2013/04/maska-biovax-argan-makadamia-kokos.html
http://cococollection.blogspot.com/2015/11/macadamia-deep-repair-masque-maska-do.html
http://cococollection.blogspot.com/2015/02/zestaw-moroccanoil-nawilzajaco-odzywczy.html
Stylizacja i produkty uzupełniające:
1. Zawsze suszę suszarką moje włosy. Dlaczego? Ponieważ są one grube, długie i potrzebują bardzo dużo czasu na wyschnięcie. Włosy myję zawsze rano, co drugi dzień, nigdy nie chodzę spać z mokrą głową. Kiedy moje włosy są już wystarczająco suche, aplikuję na nie olejek.
2. Olejki zawsze wykańczają moją pielęgnację. Próbowałam jedwabiu, ale on niestety przesuszał mi włosy. Naturalne olejki również nie dają mi takiego efektu, jakiego bym oczekiwała. Dlatego też wolę sięgać po te profesjonalne, zapewne i droższe, ale w moim przypadku skuteczne.
3. Używam dużo lakieru do włosów i zawsze wieczorem pamiętam o wyczesaniu go z moich włosów. Dodatkowo stosowanie szczotki z włosiem naturalnym zamyka łuski włosa i sprawia, że nabiera on blasku. To mój mały sekret, który stosuję już od wielu lat :)
4. I na koniec muszę wspomnieć jeszcze o suplementach. Możecie mi wierzyć lub nie, ale próbowałam wszystkiego. W chwili obecnej mogę stwierdzić, że jest tylko jeden lek, który pomaga mi na okresowe wypadanie włosów lub sytuacje awaryjne. Jest to nic innego jak Biotebal w mocniejszej wersji. Regularnie piję też herbatkę z pokrzywy.
***
Jak wspomniałam na początku tego posta, moja pielęgnacji dzieli się na dwie części. Teraz poznaliście tą zimową wersję, a latem postaram się opowiedzieć Wam troszkę więcej na temat tej drugiej. Nie mniej jednak mam nadzieję, że zaspokoiłam Waszą ciekawość. Dajcie znać w komentarzach, jak wygląda Wasza pielęgnacja włosów? Czy jest podobna do mojej czy też mocno się różni? A może polecicie mi jakieś ciekawe kosmetyki do włosów?
XOXO
Bardzo przydatny post, moje włosy także lubią maski, jednak nie zawsze o tym pamiętam i wiem, wiem to nie jest dobre :/
OdpowiedzUsuńU dziewczyn z delikatnymi czy cienkimi włosami, mycie podwójne i na dodatek na długości może je jeszcze bardziej uwrażliwić.
OdpowiedzUsuńA jedwab wysuszał, bo prawdopodobnie miał w składzie alkohol, sól albo dużo protein :)
Pozdrawiam.
Nigdy nie stosowałam jeszcze tych masek muszę po nie sięgnąć, masz piękne włosy <3
OdpowiedzUsuńu mnie szał robią obecnie maski Kallos, kończę keratynową, mam jeszcze bananową :)
OdpowiedzUsuńU mnie maski Biovax ostatnio przejęły łazienkę :) No i szampony zwiększające objętość.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w masce Kallos :) Przedświąteczny buziak Kochana :*
OdpowiedzUsuńAnitko0 też używam tego Biovaxu ale na zmianę z Kallosem :)
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam produkt do prostowania włosów z Matrix... Ale było to z 5 lat temu albo i dalej :D
OdpowiedzUsuńChwale sobie szampon pantine oraz maskę z biovax :)
OdpowiedzUsuńTez używam tego szamponu pentene, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńTez sobie chwale ten szampon!
OdpowiedzUsuń