7/03/2017

MIYA MYPOWERELIXIR - PRAWDZIWA MOC DLA SKÓRY

"Marzyłyśmy o magicznym eliksirze, który naturalnie ożywi skórę, rozpromieni, doda jej energii i blasku. Skutecznym jak serum, delikatnym jak olejek i wygodnym w użyciu. I żeby można go było stosować codziennie, na wiele sposobów." Założycielki MIYA Cosmetics 






Zapewne większość z Was doskonale już zna słynne kremy myWONDERbalm. Dlatego też nie zdziwi Was fakt, że w ofercie marki pojawił się nowy produkt myPOWERelixir. Założycielki MIYA Cosmetics po raz kolejny postanowiły stworzyć coś dla nowoczesnych, aktywnych kobiet, które szczególną uwagę przykładają do dobrych jakościowo kosmetyków oraz kompleksowej pielęgnacji. Zero ograniczeń! Moc w działaniu i moc zastosowań. Naturalne ekstrakty i olejki. Zero podrażnień. Cudo w każdym tego słowa znaczeniu. 

Jak działa myPOWERelixir? 

Niby niepozorny produkt, a skrywa w sobie ogromny potencjał. Jego zadaniem jest dodanie skórze energii i naturalnego blasku. Ożywienie jej i wyrównanie kolorytu. Napięcie konturu twarzy oraz ujędrnienie. Serum ma działać rozjaśniająco i sprawiać, że skóra rozpromienieje, a przede wszystkim stanie się jedwabiście gładka i miękka.


U kogo sprawdzi się myPOWERelixir? 

Produkt dedykowany każdej z nas. Odpowiada wymaganiom testu zgodności ze skórą atopową i szczególnie wrażliwą, łatwo ulegającą podrażnieniom. Przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry bez ograniczeń wiekowych. Jego zadaniem jest dopasowanie się do naszych potrzeb i naszych wymagań. Jeden produkt tak kompleksowy i tak naturalny, że jest on w stanie zastąpić każdy inny kosmetyk. Doskonała propozycja dla kobiet szukających naturalnych rozwiązań, jak i minimalistek.


Na czym polega MOC myPowerelixir? 

Przede wszystkim na jego składzie. Mamy tu energetyczną kompozycję aż 11 drogocennych składników takich jak: 

Olejek Chia - bogaty w antyoksydanty, kwasy Omega 3+6, witaminy
Olejek ze słodkich migdałów - usprawnia odnowę komórkową
Olejek kokosowy - regeneruje skórę, spowalnia procesy starzenia
Olejek jojoba - przeciwdziała oznakom starzenia
Olejek ryżowy - działa odmładzająco i wygładzająco
Olejek eteryczny z gorzkiej pomarańczy - działa antyoksydacyjnie, dodaje energii i blasku
Ekstrakt z planktonu - rozświetla skórę
Wosk ze skórki pomarańczy - ma działanie antyoksydacyjne i ujędrniające
Masło mango - poprawia koloryt i elastyczność skóry
Witaminy E i F - zwalczają wolne rodniki 

W serum nie znajdziemy parabenów, parafiny, olei mineralnych, silikonów, PEG-ów czy glikolu propylenowego. 
Ciekawostką może być dla Was fakt, że marka MIYA Cosmetics otrzymała certyfikat CRUELTY -FREE przyznawany przez organizację PETA. Oznacza to, że żaden z produktów ani jego składniki nie są testowane na zwierzętach!!! 

Dlaczego myPOWERelixir jest kosmetykiem kompleksowym? 

Po pierwsze możemy dostosować go do naszych potrzeb i używać na wiele sposób. Po drugie marka nie stawia nam żadnych ograniczeń. Wręcz przeciwnie! Inspiruje i zachęca do ciekawych rozwiązań. MyPOWERelixir możemy używać jako rewitalizujące serum rozgrzewając je wcześniej w dłoniach i delikatnie wklepując w skórę opuszkami palców. Możemy rozsmarować serum na skórze niczym pielęgnujący olejek. Jeśli nałożymy preparat punktowo w okolicy oczu, będzie nam służył podobnie jak dobre jakościowo serum pod oczy, a nawet wysoko-półkowy krem. To jeszcze nie wszystko. Nakładając grubszą warstwę myPOWERelixir na skórę twarzy posłuży nam on jako maseczka. A jeśli zaaplikujemy go na nasze usta cudownie je nawilży i wygładzi.


Wielka MOC w wyjątkowej konsystencji! 

Szklany słoiczek o pojemności 50 ml skrywa w sobie żółtą, zbitą konsystencję, która po aplikacji na skórę zmienia się w delikatny olejek. Wydobycie jej z opakowania jest niezwykle przyjemne, łatwe i wystarczy nam do tego jedno pociągnięcie palca. Od razu zauważycie, jak niezwykle wydajny jest ten kosmetyk!!!

Po odkręceniu wieczka uwalnia się przyjemny, cytrusowy zapach, który doda nam energii o poranku, ale i wyciszy wieczorową porą. Utrzymuje się dość długo na skórze i umila cały proces pielęgnacji.


#jestemgotowa na myPOWEReliksir 

Wiedziałam, że jeśli sięgnę po nowość MIYA Cosmetics zakocham się bezgranicznie. Pierwsze skojarzenie z produktem było dla mnie tak przyjemne, że z każdym kolejnym użyciem pojawiał się uśmiech na twarzy. Rozpoczęłam moją przygodę do zastosowania serum na twarz, a resztki, które pozostawały na moich dłoniach rozsmarowywałam wokół skórek przy paznokciach i wcierałam w końcówki włosów. Moja skóra od razu nabierała pięknego blasku i stawała się miękka w dotyku. W gorące dni, a przede wszystkim upalne wieczory wstawiałam na 15 minut słoiczek z serum do lodówki. Po upływie tego czasu aplikowałam chłodny preparat na twarz niczym kojący kompres dla skóry. Zauważyłam również, że produkt świetnie sprawdza się jako maseczka pod oczy, gdy po przebudzeniu pojawia się zaczerwienienie w tej okolicy i lekkie opuchnięcie. Co ciekawe, mam wrażenie, iż myPOWERelixir zupełnie się nie kończy. Coś niesamowitego! 

Cieszy mnie ogromnie fakt, że marka tak się rozwija. Z każdym produktem otrzymujemy wyjątkowe działanie stworzone dla nowoczesnej i świadomej swoich potrzeb kobiety. Nasza polska marka i tak ogromny potencjał. Dziękuję MIYA Cosmetics za myPOWERelixir

Cała gama myWonderBalm jest dostępna w sprzedaży nie tylko on-line na stronie producenta https://www.miyacosmetics.com/sklep/ , ale również w Empiku, w Super-Pharm, wybranych drogeriach Hebe czy Rossmann. Jeśli chodzi o myPOWERelixir to możecie zakupić go na stronie marki lub stacjonarnie w Super-Pharm oraz Kontigo! Gorąco polecam pielęgnację z MIYA, a przede wszystkim wypróbowanie myPOWERelixir! Gwarantuję Wam satysfakcję, piękną skórę i miłość od pierwszego użycia.

UWAGA, UWAGA! Do 6 lipca macie możliwość skorzystania z rabatu -20% na wszystkie kosmetyki MIYA Cosmetics ( oprócz zestawu promocyjnego) podczas zakupów on-line na stronie: https://www.miyacosmetics.com/sklep/ Pamiętajcie o wpisaniu kodu: coco 

XOXO

10 komentarzy:

  1. Żałuję, że w moim Rossku nie ma produktów MIYA :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja muszę się w swoim Rossmannie rozejrzeć, bo to jest produkt który muszę sprawdzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba najbardziej przekonuje mnie fakt, że ten kosmetyk jest tak bardzo uniwersalny i można go stosować na tyle różnych sposobów, że nawet jeśli się nie sprawdzi na jednym polu to i tak można nadal próbować włączyć do pielęgnacji innej partii ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również to do niego przekonuje, a sprawdziłam i potwierdzam jego działanie ;)

      Usuń
  4. Ja kremy Miya widziałam w aptece. Ale takie w kolorowych tubkach. Najbardziej przykuł mi w nich ich skład: masło mango, masło shea...same dobroci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że składy rzeczywiście są rewelacyjne ;)

      Usuń
  5. Czy ten kosmetyk nadaje się do skóry tłustej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie posiada w składzie żadnych substancji zapychający, niemniej jednak jest to serum w postaci tłustego olejku. Jeśli nie boisz się stosowania tego typu produktów to jak najbardziej polecam aplikowanie małej ilości kosmetyku porą wieczorową. Będzie się on nieco dłużej wchłaniał, ale ze względu na swoje właściwości pielęgnacyjne bardzo dobrze sprawdzi się również do cery tłustej :)

      Usuń
  6. A ja w rossmanie nie mogę znaleźć kosmetyków Miya :/ Dotychczas zamawiałam na https://www.showroom.pl/.

    OdpowiedzUsuń

Instagram

Copyright © 2017 COCO COLLECTION