PIELĘGNACJA SKÓRY WOKÓŁ OCZU. JAK DBAĆ O OCZY? YASUMI EYEFIT

Kilka tygodni temu miałam okazję uczestniczyć w bardzo ciekawej konferencji dotyczącej pielęgnacji i dbania o nasze oczy. Przebieg tego spotkania mogliście już zobaczyć w jednym z moich vlogów. Dziś jednak postanowiłam podzielić się z Wami informacjami, które zdobyłam oraz opinią na temat dwóch produktów, które wprowadziłam do mojej codziennej rutyny. Dodam jeszcze, że od pewnego czasu borykam się z problemem przesuszonych powiek i silnego łzawienia. Zrobiłam badania u okulisty, odstawiłam większą liczbę kosmetyków i dziś staram się zupełnie inaczej podchodzić do tego temu. Jeśli jesteście zainteresowani, zapraszam do lektury... 

Mówi się, że oczy są zwierciadłem duszy, przyciągają uwagę, pokazują emocje, ale i budują zaufanie w relacjach międzyludzkich. Wiele w tym prawdy. My kobiety bardzo szybko zwracamy uwagę na zmiany, które pojawiają się w obrębie oczu. Niepokoją nas pierwsze zmarszczki, zasinienia czy opuchnięcia. Zależy nam na pięknych rzęsach, podkreślamy kolorami powieki, zakrywamy to, co jest zbędne. Chcemy czuć się piękne i młode. Kiedy zauważamy problemy chcemy jak najszybciej się ich pozbyć. Czasem pożądany efekt uzyskujemy bardzo szybko, innym razem odnosimy wrażenie, że walczymy z wiatrakami. I nie ma się co dziwić, że producenci kosmetyków zaskakują nas co chwila nowymi preparatami, a w kosmetologii profesjonalnej pojawiają się nowe, ciekawe zabiegi. Co jednak możemy zrobić same dla siebie, w domowym zaciszu? Czy istnieją jakieś sposoby? 

Podczas konferencji dowiedziałam się, jak ogromny i negatywny wpływ na okolicę oka mają kosmetyki oraz stres. To co widzimy i w jaki sposób przeżywamy trafia do naszego mózgu i za pomocą impulsów daje nam znać, że coś jest nie tak. Jeśli jesteśmy świadkami okrutnych sytuacji, oglądamy ciężkie, przygnębiające filmy, czytamy złe historie, wtedy nasz wzrok zaczyna "szwankować". Nie będę tutaj już wspominać o samopoczuciu. Idąc dalej tym tropem również skóra w okolicy oczu przestaje funkcjonować tak, jak należy. Zwróćcie uwagę na pewien fakt. Jeśli mamy za sobą ciężką noc, źle spaliśmy albo wcale, rano możemy zauważyć opuchnięcia i zasinienia w owej okolicy. Jeśli chorujemy, skóra wokół oczu również wygląda źle. No dobrze, teraz czas na kosmetyki. W większości produktów kolorowych znajdziemy substancje chemiczne, które mają zły wpływ nie tylko na skórę, ale i oczy. Przedostają się one do wnętrza oka i mogę je podrażniać, wysuszać itp. Zbyt duża ilość kremu pod oczy może obciążać powiekę. Zbyt silne substancje przeciwzmarszczkowe mogą ją przesuszać itd. 

Uwierzcie mi, nasłuchałam się na konferencji o tylu skutkach ubocznych i problemach ze wzrokiem, że postanowiłam wprowadzić wielkie zmiany w mojej codziennej pielęgnacji. Zacznę tu od korektora pod oczy. Ograniczyłam go do tego stopnia, że nakładam tylko w ekstremalnych warunkach. Kolejny krok to rezygnacja z kremu pod oczy na noc. Wiem, że skóra o tej porze najlepiej pracuje i się regeneruje, ale mimo wszystko postanowiłam dać jej odpocząć. Jako kosmetolog powinnam Was zachęcać do wieczornej pielęgnacji, lecz zdobywając garstkę wiedzy od osoby, która wie znacznie więcej ode mnie i jest profesjonalistą w swojej dziedzinie ( dr n.med. Piotr Fryczkowski ) podjęłam świadomą decyzję o tej zmianie i dziś Wam o niej wspominam. Kolejnym krokiem jest krem na dzień, który musi mieć bardzo delikatną formułę. Jak najmniej kosmetyków kolorowych w ciągu dnia i jeśli mogę to całkowicie rezygnuję z makijażu. Wieczorem odstawiam komputer na bok. Na razie ograniczyłam to do godziny przed snem, ale chcę jeszcze zredukować do 2 godzin. I teraz najważniejsze - kompres SPA na zakończenie dnia, na moje oczy. Coś co sprawi, że przez chwilę wypoczną, nawilżą się i odzyskają równowagę. 

Kiedyś nasze mamy lub babcie polecały okłady z herbaty, ogórka itp. Dziś możemy sięgnąć po gotowe kompresy, które zostały przygotowane przez specjalistę - okulistę. Takie maseczki oferuje nam marka YASUMI. Mowa oczywiście o EYEFIT. 

Co to jest EYEFIT? 

Jest to podwójny kompres stworzony na bazie dobroczynnej kompozycji ziół takich jak: 

• mięta pieprzowa - działa przeciwświądowo, znieczulająco i przeciwzapalnie. Stężenie wodnego roztworu mięty 0,1-2% hamuje wzrost bakterii Salmonella typhiurium, Staphyloccocus aureus i Vibrio parahaemolyticus. 
• skrobia - wygładza skórę i utrzymuje wilgotność
• siemię lniane - działa powlekająco, osłaniająco, zmiękczająco i rozgrzewająco
• zielona herbata - redukuje stany zapalne, poprawia ukrwienie skóry, wykazuje właściwości antyseptyczne i stymuluje komórkową przemianę materii
• szałwia lekarska - działa ściągająco, przeciwzapalnie, antyseptycznie. Opóźnia starzenie się skóry, działa antyoksydacyjnie, natłuszcza i stymuluje komórki.

Jak stosujemy EYEFIT? 

Wyżej wspomniane zioła zamknięte są w dwóch torebkach i przypominają nieco herbatkę w saszetkach. Na opakowaniu znajdziemy instrukcję, jak przygotować owy kompres. Po wykonaniu wieczornego demakijażu nakładamy maseczkę na oczy na 10 minut i odpoczywamy. Wspaniałe uczucie i uwaga, można zasnąć!!! ;) 

Takie kompresy możecie kupicie w sklepie detalicznym YASUMI pod tym linkiem: 

https://sklep.yasumi.pl/433-eyefit-kompres-dla-oczu.html

Pewnie zapytacie mnie o krem pod oczy, który obecnie stosuję w porannej pielęgnacji. I tu znów postawiłam na YASUMI. Ciekawe opakowanie w formie strzykawki to nic innego jak YASUMI Eyes & Lips Contour Cream o delikatnej, bezwonnej i lekkiej formule, który zwalcza oznaki starzenia się, opuchnięcia i cienie pod oczami. Doskonale nawilża, regeneruje i chroni skórę wokół oczu, ale i ust. W jego składzie znajdziecie takie substancje, jak hydrolizowana elastyna, witamina A, gliceryna, olejek z pestek winogron, witamina E, olej słonecznikowy itd. 

Opakowanie zawiera 10 ml produktu, który został przetestowany dermatologicznie. Krem bardzo dobrze sprawdza się w porannej pielęgnacji, szybko wchłania, koi i nawilża. Możecie kupić go podobnie jak kompres w sklepie detalicznym YASUMI pod tym linkiem: 

https://sklep.yasumi.pl/54-przeciwzmarszczkowy-krem-pod-oczy-eyes-lips-contour-cream-5902479101231.html

Zauważyłam już dużą poprawę w jakości skóry wokół moich oczu, ale to jeszcze nie jest to. Wieczorami nawilżam powietrze w domu i staram się wysypiać. Zmiana pielęgnacji i pewne kroki, które podjęłam mam nadzieję, że przyniosą zadowalające efekty. Za jakiś czas dam Wam znać, jak postępy! 

XOXO