Zima to taki okres, gdy wracam do sprawdzonych kosmetyków. Przeznaczam też więcej czasu na pielęgnację skóry. Nawilżam, regeneruję, złuszczam. Nie chodzi o to, że mam więcej wolnych chwil, ale lubię przygotować się do wiosny, a tym bardziej do lata :)
Jednym z takich kosmetyków, do którego często powracam jest właśnie ten tonik. Kosmetyk, który obowiązkowo musi znaleźć się w mojej pielęgnacji porannej i wieczornej.
CLINIQUE clarifying lotion 1 - płyn złuszczający do cery suchej i bardzo suchej
Jest to drugi krok w systemie Trzech Kroków Clinique. Płyn delikatnie złuszczający skórę twarzy, szyi i dekoltu. Przygotowuje skórę do nawilżenia.
Skład:
Sposób użycia:
Dwa razy dziennie, rano i wieczorem, po oczyszczeniu skóry, przecieramy twarz, szyję i dekolt wacikiem nawilżonym tym produktem. Nie pocieramy twarzy 2 razy w tym samym miejscu. Unikamy okolic oczu.
Płyn zamknięty jest w plastikowej butelce o poj. 200 ml.
Jego cena to ok. 75,00 zł
Zapach jest specyficzny, czuc alkohol.
Po aplikacji mamy lekkie ściągnięcie, ale nie jest to nieprzyjemne wrażenie.
Jeśli chodzi o moją skórę, tonik jej nie podrażnia, nie przesusza, wręcz przeciwnie skóra jest idealnie przygotowana pod nałożenie serum, kremów czy zastosowanie kuracji.
W przypadku takiego produktu, nie mam mowy o pozostawieniu lepkiego filmu!!!
Polecam Wam ten tonik do codziennego stosowania, jako dopełnienie pielęgnacji i przygotowanie Waszej skóry do innych zabiegów. Oczywiście jeśli posiadacie cerę suchą i bardzo suchą :)
Podobny produkt z serii Trzech Kroków Clinique, ale już z nr 2 może okazać się za mocny!!!
I choc cena jest dość wysoka, ten kosmetyk jest bardzo wydajny i starczy Wam na długo.
XOXO
Jakiś czas temu miałam właśnie taki mały promocyjny zestaw 3 Kroki Clinique nr.2 i byłam z niego bardzo zadowolona,świetnie sobie radził i jest bardzo wydajny:)
OdpowiedzUsuńJa swego czasu uzywalam 3 i rowniez swietnie sie u mnie sprawdzila.
OdpowiedzUsuńJednak od momentu kiedy zaczelam sie regularnie malowac moja cera stala sie bardziej wrazliwa a zapach alhoholu zawarty w tym toniku spowodowal ze musialam go odstawic.
Skora niesamowicie zle zareagowala. Na dzien dziesiejszy niestety juz mi sie skonczyl ale mile wspominam chwile kiedy to makijaz byl mi obcy a moja skora dobrze znosila jego działanie:)