3/17/2016

PURLES DERMA SOLUTION 78 Stem Cells Biocellulose Mask - Biocellulozowa Maska z Komórkami Macierzystymi

Dziś przedstawię Wam pierwszy produkt z pudełka Beauty Benefit Box, a mowa o biocellulozowej maseczce z komórkami macierzystymi marki PURLES z linii Derma Solution. Co ciekawe, linia ta oparta została na najnowszych osiągnięciach medycyny estetycznej, a tym samym również na innowacyjnych recepturach wykorzystujących zaawansowane substancje aktywne. Skierowana jest do bardzo wymagającego klienta, który szuka kompletnej pielęgnacji zapewniającej mu nie tylko relaks, a i długotrwałe efekty. Czy zatem maseczka spełniła moje oczekiwania? O tym dowiecie się w dalszej części posta ...



Kilka słów od producenta: 

Nawilżająco - odmładzający produkt, wykorzystujący technologię maski biocellulozowej. Dzięki swojej unikalnej strukturze, przylega do powierzchni naskórka, umożliwiając głębsze wnikanie kluczowych składników: kompleksu PhytoCell TecTM MD, ekstraktu z borówki oraz kompleksu Fucogel.
Precyzyjnie opracowana formuła, intensywnie wygładza zmarszczki, sprzyja przywróceniu młodego wyglądu. Dodatkowo silnie i długotrwale nawilża, tworząc film ochronny, zabezpieczający przed utratą wody. Bogaty w witaminę C ekstrakt z borówki rewitalizuje, a także chroni komórki skóry przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i pobudza je do odbudowy. Cera odzyskuje blask, równomierny koloryt i jedwabistą gładkość.

 http://www.purles.eu/pl/Produkty/Pielegnacja_twarzy/Derma_Solution


Skład: 

Znajdziemy tu bazową wodę, glicerynę, ekstrakt z borówki czarnej, wyciąg z komórek macierzystych domowej jabłoni, konserwanty, humektanty, regulatory pH, związki zapachowe, substancje wiążące itd.



Jak stosujemy maseczkę?

Producent zaleca ostrożne wyjęcie produktu z folii i rozłożenie maseczki. Usunięcie warstw ochronnych z obu stron maseczki. Następnie zaczynamy aplikację od czoła, kierując się w stronę brody. Usuwamy pęcherzyki powietrza tak, aby maska dokładnie przylegała do skóry. Pozostawiamy ją na 20 minut, a po upływie tego czasu zdejmujemy i wmasowujemy pozostałości serum.

Maseczka zapakowana jest w foliowe opakowanie, które zawiera jedną sztukę produktu.
Produkt przebadany dermatologicznie, wyprodukowany we Francji i jednorazowego użytku.
Dostępność: wybrane salony kosmetyczne
Cena: istnieje możliwość zakupienia maseczki na sztuki w cenie 31,00 zł 


Moja ocena: 

Zacznijmy od podstawowych informacji jakimi jest sama maseczka. I choć nie jestem fanką tego typu rozwiązań muszę przyznać, że efekt działania bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Płat maseczki jest jak dla mnie zbyt duży ( niestety mam ten problem ze wszystkimi maseczkami tego typu ). Ok, rozumiem, że rozmiar jest uniwersalny, ale niestety tutaj muszę się pożalić. A dlaczego? A dlatego, iż nie przylega taka maseczka dokładnie do mojej buzi, ciągle gdzieś odstaje i nie daje mi to komfortu aplikacji. Tak więc, przy małych twarzach nie do końca jest to dobre rozwiązanie! Przy większych będzie ok.


Zapach jak dla mnie na plus. Nie jest chemiczny, nie jest zbyt mocny, a wręcz pokuszę się o stwierdzenie, że nawet luksusowy. Przypomina mi świeże, kobiece perfumy, idealne na lato i myślę, że każdej Pani przypadnie od do gustu.

O ile sam płat jest bardzo dobrze nasączony serum, o tyle serum ma świetną, żelową konsystencję, której ogromna ilość pozostaje jeszcze w foliowym opakowaniu. Rozwiązanie bomba, bo możemy wykorzystać te pozostałości jeszcze na szyję i dekolt!!!! Czyli mamy ogromny plus dla producenta.
Po upływie wskazanego czasu, czyli 20 minutach płat maseczki jest już prawie suchy. Co to oznacza, że skóra chłonie składniki aktywne, chłonie serum i mamy gwarancję, że coś się dzieje. Przyznaję, że nawet się nie spodziewałam, że moja skóra aż tak zapragnie tego serum. Po zdjęciu płata dodatkowo wmasowałam w skórę pozostałości serum z opakowania i czekałam jeszcze chwilę aż się wchłoną.

Zabieg wykonałam rano, gdyż byłam bardzo ciekawa efektów na skórze, a także chciałam sprawdzić, jak będzie się trzymał makijaż. Nie doszło u mnie do żadnego podrażnienia, ani zaczerwienienia na buzi. Nic mnie nie szczypało i nie swędziało. Na początku zabiegu czułam delikatny chłód i ukojenie, natomiast już po moja skóra nabrała fajnego, różowego kolorku, a co najlepsze była niesamowicie nawilżona. Wręcz mogę tu stwierdzić, że napompowana. Czy zniknęły zmarszczki? Oczywiście, że nie! Po jednej takiej 20 minutowej aplikacji nie ma o tym mowy, ale... Skóra rzeczywiście była gładsza, a pory zmniejszone. I ten fantastyczny komfort nawilżenia, nawodnienia i miękkości!!!!

I ostatnia ważna kwestia to makijaż wykonany po maseczce. Nieprawdopodobne, jak dobrze trzymał mi się "make up" cały dzień!!! Nie było żadnego przesuszenia, żadnego świecenia, żadnego rolowania podkładu czy też korektora. Same plusy.

Podsumowując: 

Maseczka sama w sobie jest bardzo dobra, choć rozwiązanie z płatem nie do końca mnie przekonuje. Wydaje mi się, że standardowa aplikacja będzie o wiele przyjemniejsza. Z drugiej strony nie mogę też ocenić wszystkich zalet wymienionych przez producenta po jednym takim zabiegu. Nie mniej jednak jest to świetne rozwiązanie dla osób, które cierpią na bardzo przesuszoną skórę, odwodnioną. Dla osób, które potrzebują dodatkowego nawilżenia. U mnie maseczka sprawdziła się całkiem nieźle ;)

XOXO

2 komentarze:

  1. Ostatnio Alina Rose pisała o maseczce, która zlikwidowała jej zmarszczki z czoła, więc faktycznie istnieją takie maski, co jest dla mnie szokiem. :) Nie lubiłam nosić maseczek, ale ostatnio czuję pierwsze oznaki starzenia, więc rozglądam się za czymś odżywczym. I szczerze mówiąc takiej maski w płatku jeszcze nie miałam! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Oni zawsze produkują takie olbrzymie rozmiary, zupełnie nie wiem na jaką twarz.

    OdpowiedzUsuń

Instagram

Copyright © 2017 COCO COLLECTION