NANSHY FAN - NOWY PĘDZEL, NOWY GADŻET

Nie jestem fanką zbierania pędzli! Nie wykonuję profesjonalnie makijaży! Na moim blogu nie znajdziecie też wielu kosmetyków kolorowych. Nie mniej jednak lubię inwestować w dobre pędzle, które starczą mi na lata. I w tej kwestii mam już pewne doświadczenie ;) Od jakiegoś czasu jestem zakochana w marce NANSHY! Mogę potwierdzić, że płacicie za jakość, ale i też piękno w każdym tego słowa znaczeniu. W związku z czym postawiłam wykonać kolejny krok, a nowość marki znalazła się w moich rękach. Co prawda czeka mnie jeszcze wymiana prawie wszystkich pędzli do makijażu oczu, jednak to w swoim czasie. Przedstawiam Wam dziś nową perełkę...

Nowość marki to nic innego jak Wachlarzowy Pędzel Nanshy
Włosie pędzla Fan Nanshy wykonane jest z wysokiej jakości materiału syntetycznego zwanego taklonem, jest on bardzo przyjazny i nie uczulający. Pędzel oferowany przez markę jest wykonany ręcznie z ogromną starannością.

 Pędzel Fan ma nie jedno zastosowanie:
-  tworzy łagodne przejścia między bronzerem, różem
-  rewelacyjnie można nim zmiatać z policzków i okolic oczu osypane cienie, brokat, a także
   nadmiar pudru, przy czym nie narusza wykonanego makijażu
- może również posłużyć do nakładania pudru sypkiego jak i prasowanego.
Dodatkowo można go użyć:
- do nakładania maseczek i kwasów owocowych

Pędzle Nanshy posiadają 2 letnią gwarancję. Nie są testowane na zwierzętach i są wegańskie!!!

Dostaniecie je między innymi:
http://www.ekobieca.pl/product-pol-22708-Nanshy-Fan-White-Wachlarzowy-pedzel-do-twarzy.html

Natomiast w Wielkiej Brytanii (przesyłka bezpłatna do Polski):
https://nanshy.com/product/fan-makeup-brush/

Cena tytułowego pędzla to 44,95 zł
Przychodzi on do nas zapakowany w plastikowy futerał z dodatkowo chronionym włosiem!

Oczywiście jak tylko do mnie przyszedł zabrałam się za jego testowanie! I tu mogę potwierdzić, iż włosie jest niesamowicie miękkie, delikatne i nie wypada nam z trzonka. Fantastycznie pracuje się takim pędzlem. Użyłam go do nakładania rozświetlacza, do zmiatania osypanych cieni, ale też nakładałam nim maseczkę i w każdej roli spisał się na medal.


Z czyszczeniem też nie było problemów. Włosie bardzo dobrze się myje, szybko wysycha i nie odkształca. Kolejny świetny pędzel i kolejna dobra inwestycja. Jeśli jeszcze nie znacie Nanshy to odsyłam Was na stronę https://nanshy.com/ Uwierzcie mi, można się zakochać :)

 https://nanshy.com/nanshy-polska/

 https://www.ladymakeup.pl/sklep/nanshy.html

 https://puderek.com.pl/67_nanshy

XOXO