Aby zaspokoić nasze kobiece potrzeby, a także umilić nam pielęgnację BIELENDA stworzyła linię Zmysłowych Olejków.
Zarówno tęcza kolorów, jak i ciekawy kolorystycznie koktajl powstały po
ich wymieszaniu, piękne zapachy, czy też nawilżona i miękka skóra
sprawiają, że owe olejki są wyjątkowe, ale i niepowtarzalne.
I
właśnie dziś przedstawię Wam jeden z olejków ( dostępne są dwie wersje
), w cudownych fioletowo - różowych barwach, połączeniu czarnej
porzeczki i oleju marula oraz ciekawym rozwiązaniu w spray'u.
Poznajcie Multifazowy Olejek Do Ciała - Namiętne Nawilżenie
To właśnie dzięki niemu dbanie o skórę stanie się przyjemne i relaksujące. Gdy energicznie wstrząśniemy nasz produkt otrzymamy niezwykły koktajl, który w aksamitny sposób otuli naszą skórę i nada jej wyjątkową miękkość i satynowe wykończenie. Poczujecie optymalne nawilżenie, a Wasze ciało pokryje olejowa mgiełka zapachowa.
W składzie olejku znajdziemy wodę, emolienty, glicerynę, olej marula, olejek z czarnej porzeczki, związki zapachowe, konserwanty, barwniki, i niestety też parafinę.
Jak widzicie na zdjęciach opakowanie to smukła, plastikowa buteleczka z atomizerem o pojemności 150 ml i okresie przydatności od otwarcia - 4 miesiące.
Cena olejku - ok. 20,00 zł
http://www.bielenda-sklep.pl/index.php?p511,bielenda-zmyslowe-olejki-multifazowy-olejek-do-ciala-nawilzanie
Po zmieszaniu ze sobą 3 faz otrzymujemy lekką, fioletową konsystencję, którą rozpylamy na ciele jak mgiełkę. Od razu podczas aplikacji otacza nas słodki, przyjemny i bardzo trwały zapach. Z powodzeniem można stosować ten produkt jako zapachową mgiełkę z tym, że mamy tu dodatkowo działanie pielęgnacyjne.
Co się dzieje po aplikacji? Olejek momentalnie się wchłania i nie pozostawia żadnej tłustej warstwy. Wręcz przeciwnie, czujemy nawilżenie i mamy ochotę na więcej. Skóra jest gładka, przyjemna w dotyku. Nie dochodzi do żadnego podrażnienia, swędzenia czy zaczerwienienia. Jestem nawet w stanie wybaczyć parafinę w składzie, gdyż działanie olejku w 100% zaspokaja moje potrzeby!
Co mnie bardzo zdziwiło to właśnie ta niesamowita lekkość produktu, zero uczucia iż mamy tu olejek. Poza tym zapach, w którym totalnie się zakochałam. Świetny kosmetyk do stosowania latem w upalne dni, na plaży czy podczas gorących poranków. Myślę, ze równie dobrze sprawdzi się zimą, kiedy po porannym prysznicu musimy szybko się ubrać, a potrzebujemy czegoś, co nie jest tłuste i dobrze nawilży nam skórę.
Zaintrygowana zapachem owego olejku zdecydowanie zakupię drugą wersję, czyli połączenie olejku z awokado z olejkiem brzoskwiniowym. Przyznaję, że każdy dzień zaczynam od tego kosmetyku i uwielbiam go w całej okazałości. Kolorystyce, konsystencji oraz aromacie! Chcę więcej, a Wy???
http://bielenda.pl/
XOXO
Opakowanie jest piękne! Jak działa to kupię :D
OdpowiedzUsuńTo prawda, opakowanie jest rzeczywiście przesliczne ;)
UsuńI ja chcę więcej ;))
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńMmm rozmarzyłam się :-) bardzo ciekawy produkt!!
OdpowiedzUsuńTo prawda! Bielenda się postarała ;)
Usuńmam nadzieję, że niedługo go wypróbuję!
OdpowiedzUsuńOj też mam na niego ochotę :) a po Twojej rekomendacji kochana, jeszcze bardziej!!:D
OdpowiedzUsuńOstatnio wiele dobrego słyszę o tym produkcie. :)
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie to, bo można oszaleć na punkcie tych olejków ;)
UsuńNie słyszałam o nich wcześniej, ale koniecznie muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, ale już chcę ten porzeczkowy :D
OdpowiedzUsuńWszędzie ostatnio spotykam się z recenzją tych olejków. Produkty wydają się być godne uwagi :)
OdpowiedzUsuńTe olejki Bielenda kuszą mnie od kiedy przeczytałam o nich pierwszy raz na jakimś blogu. Wyglądają pięknie a i o właściwościach czytałam sporo dobrego :D
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że chyba wolę olejki o całkowicie olejkowym składzie :)
OdpowiedzUsuńTen olejek wygląda po prostu uroczo, aż chce się go mieć :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny olejek, ładnie pachnie i bardzo dobrze nawiża
OdpowiedzUsuńhttps://sugarlevels.blogspot.com/