1/22/2014

Na jakich kosmetykach najlepiej zaoszczędzic, a na jakich nie?

Kolejny post, o który prosiliście :) Mam nadzieję, że uda mi się rozwiać Wasze wątpliwości jeśli chodzi o wybór kosmetyków. Na wstępie dodam również, że sprawa jest bardziej indywidualna i zależy nie tylko od grubości Waszego portfela, ale też od Waszego wieku, czy potrzeb Waszej skóry...

zdj. grafika Google

1. Najważniejsza jest kwestia Waszej skóry i problemów z nią związanych. Będę o tym powtarzać za każdym razem, iż znajomości Waszej skóry to podstawa każdego procesu. Ma się to również do wyboru kosmetyków. Nie możecie kupować czegoś, bo np. miała to koleżanka, lub fajnie wygląda, wszyscy polecają itd. Nie po to producent opisuje produkt!!! Jeśli zdecydujecie się np. na krem, który jest polecany dla skóry tłustej i mieszanej, a Wasza jest sucha to liczcie się z tym, że wydaliście pieniądze w błoto, produkt nie zadziała tak, jak powinien, a nawet możecie odczuwać mało przyjemne skutki.
Dlatego też poznajcie dobrze Waszą cerę. Zbadacie ją u dermatologa. Przyjrzyjcie się problemom i na nich się skupcie przy wyborze kosmetyku.
***

2. Zanim zdecydujecie się na zakup kosmetyku poczytajcie o nim. Nie tylko informacje zawarte na opakowaniu są ważne. Czasem jest to tylko marketing, a skład kosmetyku nijak ma się do tego, co producent zawarł na naklejce. Wszelkie ważne info zawarte w necie mogą być przydatne, ale uwaga!!! Przeglądając blogi, You Tube czy opinie czytajcie na jakiej cerze kosmetyki były testowane. To, że ja mam cerę wrażliwą i u mnie produkt się sprawdził nie oznacza, że na Waszej też się sprawdzi!!! Odsyłam do punktu pierwszego :)

***

3. Bardzo ważny jest skład kosmetyku. Może nawet najważniejszy! Znając już potrzeby Waszej skóry możecie skupić się na tym, czego ona potrzebuje i jakie składniki będą dla Was dobre, a jakich najlepiej unikać. Proponuję zrobić sobie listę i z nią przeglądać składy. Jeśli czegoś nie znacie i nie wiecie, co oznacza - sprawdźcie. Nie kupujcie niczego w ciemno!!!

***

4.  Kolejna kwestia to opakowanie. Dlaczego kosmetyki czasem są tak bardzo drogie? Powody mogą być 3. Pierwszy - płacimy za markę. Drugi - producent wydał kupę kasy na ładne opakowanie, a skład jest prosty. Taki sam produkt możecie dostać w tańszej wersji. Trzeci - producent zainwestował w ciężko dostępne lub drogie składniki oraz przeprowadził szereg kosztownych badań.
Czasem kupując produkt z wyższej półki płacicie tylko za jeden z wymienionych powodów. Czasem jednak cena jest stosowna do składu i na to warto zwrócić uwagę.
I tu znów odwołuję się do pierwszego punktu i trzeciego. Znajomość Waszej cery oraz informacje o składzie kosmetyku pozwolą Wam w wyborze idealnego produktu. Czy to z wyższej czy z niższej półki, a także będziecie wiedzieć, czy warto wydać na niego więcej kasy, a może lepiej nie przepłacać, bo taki sam kupimy dużo taniej!!!

***

5. Produkty do demakijażu! I znów - wszystko zależy od Waszej skóry. Jeśli nie macie z nią problemów to najlepiej inwestować w tanie kosmetyki. Jeśli natomiast Wasza skóra jest problematyczna to lepiej wydać więcej pieniędzy, skupić się na problemie, znaleźć kosmetyk z odpowiednim składem i ewentualnie poradzić się jeszcze specjalisty.

6. Kremy! Tu sprawa jest zależna od Waszego wieku, potrzeb Waszej skóry i problemów z nią związanych, składów oraz właśnie grubości Waszego portfela. Pamiętajcie, że wszystko to, co zawarte jest w kremie wnika w Waszą skórę ( no w większości! ). Osobiście uważam, że w tej kwestii nie warto oszczędzać, bo efekty zauważycie po jakimś czasie, a nawet po latach. Jeśli teraz macie naście lat to nie ma sensu inwestować w drogie, bogate kremy. Ale jeśli jesteście już w wieku, gdy Wasza skóra się starzeje, warto pomyśleć o dobrym wspomagaczu. Czytajcie składy! Szukajcie informacji o danym kosmetyku! Zastanówcie się nad tym, co jest dla Was najważniejsze :)

7. Pielęgnacja ciała! Tu również kwestia jest indywidualna i zależy tak samo od potrzeb Waszej skóry.

8. Makijaż! Nie wszystkie tanie kosmetyki są dobre, ale też nie wszystkie drogie. Są firmy, które specjalizują się tylko i wyłącznie w produkcji "kolorówki", ale też i takie, które robią tzw. masówkę.
Pamiętajcie, ze wszystko to, co nakładacie na twarz będzie widać i będzie świadczyć o Was. Makijażem możecie podkreślić Waszą urodę, ale też ją pogorszyć. Źle dobrany podkład czy puder odbije się nie tylko "maską" na twarzy, ale może wpłynąć na stan Waszej skóry. A przecież najważniejsza jest cera, a później to, jak ją podkreślimy. Nawet jeśli wydamy masę pieniędzy na drogie kosmetyki, a mamy problemy np. z trądzikiem to i tak nie będzie dobrego efektu.
Polecam najpierw skupić się na pielęgnacji, a później inwestycji w dobrą "kolorówkę"!!!

***

9. Dermokosmetyki, kosmetyki organiczne i naturalne, kosmetyki drogeryjne! Troszkę ideologii i troszkę przekonań. Dlaczego? Nie mogę namówić osoby, która korzysta tylko z naturalnych składników do chemii! Wiadomo, takie produkty będą droższe, bo ich produkcja jest zupełnie inna i bardziej kosztowna. Trzeba się z tym liczyć. Podobnie jest z dermokosmetyki, które przechodzą szereg badań laboratoryjnych. I tu znów się powtórzę. Wybór zależy od Waszej skóry. Czasem musicie zainwestować w apteczne, droższe produkty, a czasem nie ma sensu wydawać groszy, jeśli nie borykacie się z jakimikolwiek problemami :)

zdj. grafika Google

Teraz widzicie, że kwestia wyboru kosmetyku i inwestycji w niego zależy przede wszystkim od skóry, składu produktu i Waszych potrzeb. Jeśli będziecie korzystać z moich rad, z czasem pewne zasady staną się dla Was zupełnie normalne, a wybieranie kosmetyków przyjemnością. Nie kupujcie pod wpływem emocji! Przemyślcie sobie wybór. Poczytajcie, znajdziecie informacje. Poradźcie się dermatologa lub kosmetyczki. Każda dobra inwestycja zwróci się Wam w rezultatach! I pamiętajcie, że zdrowa skóra to piękna skóra :)

XOXO

11 komentarzy:

  1. Zgadzam się z tym, że skład jest najważniejszy, nie byłabym chyba w stanie wcierać w buzie kremu naładowanego parabenami i inną gorszą chemią, choć kiedyś robiłam to bez oporów.
    Tak samo mnie dziwi jak ktoś może ignorować stosowanie filtrów przenikających skoro są badania potwierdzające ich szkodliwość na organizm ludzki, ale wszystko zależy od przekonań .
    Przykład : stosuje maść borowinową na bolące miejsca i ona naprawdę wnika bo daje mi ulgę , skoro maść wnika to i kremy i ich konserwanty też wnikają, nie ma się co łudzić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Punt 3 i 6 to moja mantra, wszystkim, wciąż to powtarzam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w końcu muszę sobie zrobić jakieś badanie/test coś co określi mi jaką mam w ogóle skórę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niektóre rady chyba sobie zapiszę;)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo przydatny post, dzieki! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja niestety na twarzy nie mogę zaoszczędzić, bo problematyczna jest i ciężko dogodzić, więc żele do mycia, kremy, maseczki muszę dobierać uważnie, choć ostatnio wypróbowałam krem z ziaji med i całkiem niezły. Więc jak odważę się spróbować, to czasem i zaoszczędzić mogę.
    Za to dużo pieniędzy oszczędzam na kolorówce, tania i dobra szminka, tanie lakiery do paznokci i już trochę pieniędzy w portfelu zostaje.
    Nr 3 - wielka prawda. Skład jest najważniejszy, większość kosmetyków odpada u mnie w przedbiegach za skład właśnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. W zupełności się zgadzam. Na cerze problemowej nie warto oszczędzać, trzeba szukać kosmetyków z dobrymi składami, które są dobrze dobrane do typu naszej cery.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ciekawy post :) kiedyś nie zwracałam uwagi na to, czego moja skóra właściwie potrzebuje. nakładałam na nią za dużo różnych kosmetyków i jej reakcja nie była dobra... teraz staram się ograniczyć do konkretnego działania, które jej sprzyja, a mimo wszystko jeszcze błądzę :) niemniej zgadzam się w pełni z Twoim podejściem i wskazaną drogą - najważniejsze są potrzeby skóry.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  9. trzeba wiedzic kiedy w co zainwestowac. ;) zdecydowanie przydatny post ;) ja nie mam wiekszego problemu z twarza na szczescie także moge pozwolić sobie zaoszczedzic pare groszy ;)

    OdpowiedzUsuń

Instagram

Copyright © 2017 COCO COLLECTION