Formuła z mikrokropelkami olejku pielęgnuje i chroni skórę przed wysuszeniem, nie pozostawiając tłustych śladów. Dodatkowym plusem tego produktu jest jego odświeżający zapach różowego jaśminu.
Kosmetyk przebadany dermatologicznie.
Posiada pH neutralne dla skóry.
Pojemność to 250 ml
Przydatność od otwarcia 12 miesięcy.
Cena: ok. 10,00 zł
Dostępność: Rossmann, Natura, Tesco, drogerie internetowe
Opakowanie to miękka, różowa buteleczka ze słodkim, błyszczącym design'em. Wygodne zamknięcie, które nie sprawia problemów podczas użytkowania. Nic się nam nie wylewa i nie musimy się o nic martwić ;)
Skład:
Znajdziemy tu między innymi SLES, związki zapachowe, konserwanty, barwniki, związki powierzchniowo - czynne i wiele innych chemicznych składników. Zdecydowanie nie jest produkt naturalny, a jeśli też obawiacie się SLES to raczej nie przypadnie Wam on do gustu.
1. Konsystencja jest bardzo ciekawa. Z jednej strony żelowa, z drugiej oleista. Nie mniej jednak bardzo przyjemna w aplikacji.
2. Zapach cudowny, kwiatowy, świeży. Przypomina mi piękne, kobiece perfumy.
3. Produkt nie pieni się jakoś specjalnie, ale też stwarza taką łagodną i przyjemną emulsję. W dodatku nie podrażnia mojej wrażliwej skóry ( mimo swojego składu ) jak również nie przesusza mi skóry.
4. Fantastycznie oczyszcza i nie pozostawia tłustej warstwy na ciele.
5. Ponieważ nie zawiera w swoim składzie pielęgnujących składników polecam zastosowanie po nim lekkiego balsamu na dzień lub też tłustszego masła na wieczór.
6. Największa przyjemność ze stosowania tego żelu to oczywiście jego zapach, który wspaniale umila każdą kąpiel i długo utrzymuje się na skórze.
7. Nie jest to kosmetyk z wyższej półki, ogólnie dostępny i w przystępnej cenie więc każdy może sobie na niego pozwolić.
Cóż można powiedzieć o żelu pod prysznic? Że jest wydajny? Że ładnie pachnie? Że nie przesusza? Owszem! Ten produkt taki właśnie jest. Jeśli szukacie czegoś o przyjemnym aromacie i w dodatku co nie uszczypnie Waszego portfela, polecam FA Magic Oil z serii Pink Jasmine.
XOXO
Bardzo rzadko używam produktów tej firmy, ale może na żel się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa też, a żel wpadł w moje ręce przez przypadek :)
UsuńJa tak samo praktycznie nie używam produktów tej firmy ale ten żel wygląda kusząco i mam ochotę go wypróbować 😉 Pozdrawiam Anitko 😊
OdpowiedzUsuńJest całkiem fajny i ten zapach! Buziaki
UsuńOj FA to miałam jakieś kilkanaście lat temu ostatnio u siebie! Zapomniana marka przeze mnie, a wygląda dobrze :)
OdpowiedzUsuńMoże czas to zmienić? ;)
UsuńKocham, bo różowy, kocham to pięknie pachnie, kocham bo jest do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapachy Fa, myślę, że i ten by mi się spodobał
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
Usuńmiałam, bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńCzyli jesteśmy dwie :)
UsuńZapach ladny ale nic wiecej ;x
OdpowiedzUsuńNo cóż...
UsuńMiałam Fa ale zawsze niemieckie, oryginalne. Pięknie pachniały..... :)
OdpowiedzUsuńTych niemieckich nigdy nie próbowałam, a ten jest całkiem całkiem ;)
UsuńJa zawsze sięgam po Dove. Kremowe wersje żeli pod prysznic są u mnie zawsze bardziej wydajne niż te "wodniste" ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś fa i mnie uczulił dlatego teraz używam tylko Dove :(
OdpowiedzUsuń