RENE FURTERER LUMICIA - szampon i balsam nadające włosom naturalny blask

Linia Lumicia René Furterer odpowiada na potrzeby włosów matowych i pozbawionych blasku. Neutralizuje kamień w twardej wodzie i przeciwdziała uporczywemu elektryzowaniu się włosów. Wydobywa ich naturalny połysk, a także ułatwia rozczesywanie i nawilża. Dodatkowym atutem jest piękny, orzeźwiająco-korzenny zapach. Poznaj dwóch nowych sprzymierzeńców z innowacyjnej linii Lumicia i zachwycaj się pięknym blaskiem Twoich włosów ...

Dlaczego ta seria jest tak wyjątkowa? 

A to dlatego, iż zastosowano w niej bardzo ciekawe składniki aktywne. Znajdziemy tu między innymi kompleks Fioravanti, czyli cynamon który przeciwdziała wypadaniu, pobudza wzrost włosów oraz łagodzi stany zapalne. Natomiast drugi składnik kompleksu to imbir działający orzeźwiająco i pobudzająco, nadający produktom również korzenny zapach.
Oprócz tych substancji mamy w składzie także ocet Acerola z wiśni Chillijskiej, który jest prawdziwą bombą witaminową ( A, B, C, E, P ) jak i posiada wiele minerałów: potas, wapń, magnez, siarka, fluor, żelazo, sód, fosfor, krzem i miedź. Działa on na nasze włosy jak antyutleniacz!
I na koniec nie można zapomnieć o witaminie B5 oraz kompleksie kationowym. Witamina B5 wzmacnia cebulki i stymuluje prawidłowy wzrost włosów! A co daje kompleks kationowy? Zmiękcza wodę i zapobiega elektryzowaniu.

Czas teraz przedstawić Wam pierwszy produkt, a mianowicie szampon rozświetlający do wszystkich rodzajów włosów. Uwalnia on włosy od zanieczyszczeń, które pozbawiają je połysku każdego dnia (zanieczyszczenie, twarda woda, produkty do stylizacji). Kompleks Fioravanti oraz ocet z aceroli, bogaty w witaminę C, skoncentrowane w lekkiej i krystalicznej konsystencji, aby wygładzić łuski włosów i zneutralizować twardą wodę, doskonale rozświetlają włosy na całej ich długości, od nasady. Preparat nie zawiera silikonów!

Szampon jest zamknięty w miękkiej butelce o pojemności 200 ml. Możecie kupić go w perfumeriach Sephora i kosztuje 60,00 zł.
Okres przydatności od otwarcia to 12 miesięcy.

Preparat ten nadaje się do codziennego stosowania!

W składzie szamponu oprócz wyżej wymienionych składników mamy jeszcze związki zapachowe, lecytynę, panthenol, barwniki, witaminę E, SLES, substancje myjące, przeciwutleniacze, substancje powierzchniowo-czynne itd.

Konsystencja szamponu jest lekko żelowa i lekko różowa! Pachnie bardzo ładnie, dobrze się też pieni i fajnie oczyszcza włosy. Być może przez to, iż nie zawiera silikonów moje włosy nie stają się po jego użyciu gładkie. Nie mniej jednak gdy zastosuję balsam z tej serii wszystko wraca do normy.

Dodam również iż produkt ten nie podrażnia skóry głowy, nie pojawia się też efekt swędzenia. Niewielka jego ilość wystarcza na pełną aplikację, a to sprawia, że owy preparat jest bardzo wydajny!

Teraz czas na balsam rozświetlający, przeznaczony do każdego rodzaju włosów. Wzbogacony w witaminę B5, nawilża, błyskawicznie ułatwia rozczesywanie i rozświetla włosy, bez ich obciążania. Kompleks Fioravanti oraz ocet z aceroli, skoncentrowane w kremowej konsystencji, by wygładzać łuski włosów i zneutralizować twardą wodę, rozświetlają włosy na całej ich długości. Balsam podobnie jak szampon nie zawiera w składzie silikonów!

Preparat zamknięto w miękkiej tubce o pojemności 150 ml i kosztuje on około 76,00 zł. Tak jak jego poprzednik dostaniecie balsam w perfumeriach Sephora.
Okres przydatności od otwarcia to 12 miesięcy.

Można stosować go codziennie i jest to kosmetyk do spłukiwania.

Co znajdziemy w składzie? 

Między innymi masło Shea, związki zapachowe, kwas mlekowy, panthenol, kwas salicylowy i askorbinowy, witaminę E i pozostałe składniki aktywne wymienione wyżej.

Konsystencja balsamu jest lekka i kremowa. Bardzo dobrze aplikuje się ją na włosy i rzeczywiście ułatwia rozczesywanie. Po takim zabiegu włosy są przyjemne w dotyku, a przede wszystkim niesamowicie gładkie.

Podsumujmy teraz działanie obu kosmetyków: 

Zacznijmy od wygodnych opakowań i urzekającego różowego koloru. Jeśli chodzi o zapach to jest on przyjemny, ale nie utrzymuje się długo we włosach.
Podczas stosowania obu produktów nie wystąpił u mnie efekt podrażnienia i żadne swędzenie.
Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do działania szamponu, jednak ktoś mi kiedyś powiedział, że szorstkość podczas mycia oznacza dobre oczyszczenie. Czy tak jest? Mogę potwierdzić, iż szampon dobrze usuwa nadmiar lakieru z moich włosów i pewnie też inne zanieczyszczenia.
Na szczęście wykończenie zabiegu z użyciem balsamu sprawiało, iż moje wszelkie obawy znikały.
Co zauważyłam podczas kuracji? Zwiększoną miękkość włosów, brak puszenia i elektryzowania się.
Czy oba te kosmetyki zwiększyły blask moich włosów? Z pewnością, ale dodam tutaj iż stosuję jeszcze płukankę z tej serii, jednak o niej będzie osobny post.
Czy polecam? Tak, jeśli macie trochę gotówki i chcecie przeznaczyć ją na dobre produkty do pielęgnacji włosów!!!

http://www.renefurterer.com/en/en/products/range-lumicia

XOXO