3/07/2018

PIELĘGNACJA UST Z NIVEA POP BALL - BALSAMY DO UST W KULCE

Nie od dziś wiadomo, że nasze usta są niemal całkowicie pozbawione naturalnej ochrony przed utratą wilgocią. Dołóżmy do tego sezon zimowy, niskie temperatury i silny, mroźny wiatr. Mogę się założyć, że większość z Was przynajmniej raz w życiu odczuła spierzchnięcie i suchość warg! Dlatego tak ważna jest odpowiednia pielęgnacja ust i ich ochrona. Regularne zapewnienia skórze nawilżenia i natłuszczenia przy pomocy kosmetyków, ale i domowych sprawdzonych sposobów, jak np. peelingi. 
Kiedy usta są właściwie natłuszczone na ich powierzchni pojawia się film niczym obronna tarcza. Zatrzymuje on wilgoć wewnątrz naskórka i tym samym przynosi nam ulgę. Po jakie kosmetyki najlepiej sięgać? Co pomoże nam w codziennej pielęgnacji ust? 



Wśród najlepiej natłuszczających substancji wyróżnić można woski pszczele, masła ( makadamia, Shea ) oraz olejki roślinne i parafinę. Owe składniki znajdziecie w większości pomadek ochronnych. I tak właśnie w mojej kosmetyczce zagościły ostatnio dwie nowości marki NIVEA. Kremowe i pachnące balsamy zamknięte w ciekawych opakowaniach. Jak widzicie na zdjęciach są to pastelowe kuleczki, które bardzo kojarzą mi się ze znanymi i lubianymi balsamami EOS. Tu jednak skład nie jest już tak naturalny, ale nie zmienia to faktu, że ma działać i co najważniejsze pielęgnować nasze usta. 


NIVEA POP BALL mają zapewnić nam długotrwałe nawilżenie ust, ich miękkość i gładkość. W składzie balsamów znajdziecie między innymi masło Shea oraz olejek rycynowy. Do tego mamy dostępne dwie wersje kolorystyczne i zapachowe. 
Niebieska kuleczka to nic innego jak orzeźwiająca mięta. Pachnie intensywnie i lekko chłodzi wargi. Zdradzę Wam, że mój M. od razu zakochał się w tej wersji. Zamienił nawet ulubioną klasyczną pomadkę NIVEA na to właśnie maleństwo. 
Różowa kuleczka to znów soczysta malina z czerwonym jabłuszkiem. Zapach przypomina mi malinową mambę. Utrzymuje się przez pewien czas na ustach i co ciekawe pozostawia na nich lekko błyszczącą warstwę w odcieniu nude. Prezentuje się podobnie, jak mój ulubiony ostatnio błyszczyk Chanel nr 726!!!! 

Muszę odrobinę nawiązać do opakowania. Pamiętam gdy na naszym rynku pojawiły się tańsze zamienniki słynnych jajeczek EOS. Ich opakowania wołały o pomstę do nieba. Bardzo szybko  zwróciliśmy uwagę na problem pęknięcia wieczka, co z kolei sprawiło, że nie można go było dokręcać. Jeśli chodzi o POP BALL niczego nie musicie się obawiać. Solidnie wykonane i bardzo wygodne. 7g produktu i 12 miesięczny termin przydatności od otwarcia. Cena? Ok. 20,00 zł. 

Pielęgnacja ust od zawsze była dla mnie ważna. Kilka lat temu poddałam się zabiegowi powiększania ust z kilku względów. Po pierwsze estetycznych, a po drugie z powodu notorycznego wysuszenia. Był taki okres w moim życiu, że nie mogłam sobie poradzić z suchością moich ust. Nie działały żadne pomadki ochronne, domowe balsamy i peelingi. Od momentu podania kwasu hialuronowego w czerwień wargową problem znacznie się zmniejszył. Dodatkowo nie zapominam o stosowaniu ochrony. Codziennie wieczorem, przed snem aplikuję grubszą warstwę pomadki. Nie wychodzę z domu bez nałożenia balsamu. Mam go zawsze przy sobie i gdy tylko poczuję, że coś zaczyna się dziać od razu po niego sięgam. 
NIVEA POP BALL to dla mnie świetne rozwiązanie. Jestem gadżeciarą i wizualnie bardzo podobają mi się te balsamy. Zakochałam się w różowej wersji. Odpowiada mi zapach oraz konsystencja. Nawilżenie jest takie, jakiego wymagam. Nic się nie klei, nie zbiera w kącikach ust, a dodatkowo mam lekki naturalny kolor i połysk na wargach. Czego chcieć więcej? No może kolejnych zapachowych wersji balsamów!!! 
XOXO

3 komentarze:

  1. lubię,lubię,lubię,lubię,lubię!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy widziałaś filmik Nadine Baggott o balsamach do ust? Właśnie ukazał się na TY. Polecam i jestem ciekawa co o tym myślisz. Pozdrawiam z Geteborga

    OdpowiedzUsuń
  3. Balsamy do ust są świetne. Jestem totalnym przeciwnikiem powiększania ust kwasem hialuronowym. Jak dla mnie można powiększyć usta domowymi sposobami. Jak na przykład konturówka albo błyszczyk powiększający usta ;)

    OdpowiedzUsuń

Instagram

Copyright © 2017 COCO COLLECTION