12/19/2019

KOMEDOGENNY I AKNEGENNY - O CO TUTAJ CHODZI? CO TO ZA SUBSTANCJE?

Piszecie, prosicie o pomoc, więc jestem! Informacje, które krążą w necie i mnie przyprawiają o dreszcze. Dlaczego? Bo ktoś wymyśla sobie nowe teorie, bo nie ma kompletnie żadnej wiedzy w tym temacie, a chce uchodzić za eksperta? Kochani, jeśli chcemy rozmawiać o substancjach w składach kosmetyków, jeśli chcemy rozkładać formuły preparatów pielęgnacyjnych na składniki pierwsze to powinniśmy zacząć od podstaw, czyli między innymi wiedzieć jaka jest różnica między stwierdzeniem "komedogenny", a stwierdzeniem "aknegenny". Co więcej, warto też wiedzieć, jakie substancje zaliczamy do danego typu. Bez tego nie ma mowy o przekazywaniu prawdziwych treści! Dlatego też od razu zabieramy się do roboty i już Wam wszystko tłumaczę ;) 

zdj. grafika Google



👉🏻 Co oznacza określenie komedogenny? 

Wytłumaczenie jest proste. Substancja komedogenna to taka, która przyczynia się do powstawania zaskórników. Do owego zjawiska dochodzi w momencie, gdy owy składnik "zmiesza" się z martwymi komórkami naszego naskórka oraz sebum, zablokuje pory skórne i ujścia gruczołów łojowych, a następnie pojawi się przykra niespodzianka. Uwaga, nie jest to zjawisko natychmiastowe! Do popularnie zwanego "zapchania" może dojść dopiero po kilku tygodniach stosowania owego kosmetyku, przez co też nie zawsze udaje nam się określić, który preparat pielęgnacyjny spowodował taką reakcję. Często błędnie oceniacie sytuację. Nakładacie nowy kosmetyk, a po jednym czy dwóch użyciach coś pojawia się Wam na skórze i wtedy od razu na kogo zrzucacie winę? Oj możecie się bardzo mylić!

Skoro już wiecie, co oznacza stwierdzenie "komedogenny" warto poznać substancje, który mogą właśnie tak działać. I tutaj muszę Was przestrzec, iż nie są to tylko składniki chemiczne, ale też naturalne. 

✔️ Ok, zaliczamy do nich: 


Oleje naturalne:  Almond Oil (2/0),  Avocado Oil (2/0), Camphor (2/2), Castor Oil (1/0), Cocoa Butter (4/0), Coconut Butter (4/0), Coconut Oil (4/1), Corn Oil (3/0), Cotton Aws Oil (3/0),  Cotton Seed Oil (3/0-5), Hydrogenated Castor Oil (1/0), Hydrogenated Vegetable Oil (3/0-1), Olive Oil (2/0), Peanut Oil (2/0-2), Sesame Oil (2/0), Soybean Oil (3/0), Sulfated Castor Oil (3/2), Wheat Germ Oil (5/2).
Woski: Beeswax (0-2/0), Candelilla Wax (1/0), Carnuba Wax (1/0), Lanolin Wax (1/0), Sulfated Jojoba Oil (3/2).
Rośliny i ekstrakty : Algae Extract (5/4), Carrageenans (5/2), Chamomile (2/0), Red Algae (5/2).
Witaminy : Tocopherol (2/2), Vitamin A Palmitate (2/1).
Antyoksydanty: Beta Carotene (1/0), BHA (2/3).

Oleje: Shark Liver Oil (3/2)

Sole i minerały: Algin (4/4), Colloidal Sulfur (3/4), Flowers of Sulfur (0/3), Potassium Chloride (5/0-3), Sodium Chloride (Salt) (5/0-3), Talc (1/0).
Zagęszczacze i emulgatory: Carbomer 940 (1/0),  Hydroxypropyl Cellulose (1/0),  Sorbitan Oleate (3/ 0).
Związki powierzchniowo-czynne : Sodium Laureth Sulfate (3/2), Sodium Lauryl Sulfate (5/2).

Substancje zapachowe: Benzaldehyde (2/2).

Kwasy tłuszczowe i ich pochodne: Arachidic Acid (2/0), Ascorbyl Palmitate (2/0), Benzoic Acid (2/3), Butyl Stearate (3/0),  Capric Acid (2/2), Caprylic Acid (1/3), Ethylhexyl Palmitate (4/0), Isodecyl Oleate (4/0), Isopropyl Isosterate (5/0),  Isopropyl Myristate (5/3), Isopropyl Palmitate (4/1), Isostearyl Isostearate (4/1), Isostearyl Neopentanoate (3/3), Lauric Acid (4/1), Myristic Acid (3/0), Myristyl Myristate (5/2), Palmitic Acid (2/0), Stearyl Heptanoate (4/0).
Alkohole, estry, etery i cukry: Cetearyl Alcohol (2/2), Cetearyl Alcohol + Ceteareth 20 (4/1), Glyceryl Stearate SE (3/2), Glyceryl-3-Diisostearate (4/0), Hexadecyl Alcohol (5/2), Isocetyl Stearate (5/0), Isopropyl Alcohol (0/4), Laureth 4 (5/4), Octyl Stearate (5/5), Oleth-3 (5/2), PEG 8 Stearate (3/1), Propylene Glycol Monostearate (4/0), Steareth 10 (4/3), Wheat Germ Glyceride (3/2).
Cukry alkoholowe i ich pochodne: Cetyl Alcohol (2/2), Sorbitan Sesquinoleate (4/2), Stearyl Alcohol (2/2).
Lanolina i pochodne: Acetylated Lanolin (4/0), Acetylated Lanolin Alcohol (4/2), Ethoxylated Lanolin (3/0), PEG 16 Lanolin (4/3).
Panuje też powszechne przekonanie, że silikony i mikroplastiki są komedogenne! Otóż NIE! Żadne z tych substancji nie są komedogenne. 
Lista jest długa i musicie wiedzieć, że komedogenność zależy również od stężenia składnika w kosmetyku. Im owa substancja będzie wyżej w składzie INCI tym większe prawdopodobieństwo działania komedogennego. Kolejna ważna sprawa to typ kosmetyku. Najsilniejszy potencjał będą miały te preparaty pielęgnujące, które pozostają na skórze, czyli np. kremy, balsamy, pudry czy też podkłady. Dołóżmy do tego jeszcze typ skóry. Osoby posiadające cerę mieszaną i tłustą będą najbardziej podatne na działanie komedogenne. I tak np. jeśli macie cerę suchą i nakładacie na nią olej kokosowy to może okazać się on dla Was zbawienny. Ale uwaga! Bywa też tak, że wypryski na skórze mogą się pojawić nie ze względu na substancje w kosmetyku. Czasem jest to związane z działaniem hormonów w naszym organizmie. Czasem może to być sygnał odnośnie alergii czy nietolerancji pokarmowych. Może być też tak, że macie akurat bardzo stresujący okres, podjadacie słodycze, mało śpicie i skóra zaczyna Wam sygnalizować, że coś jest nie tak! 
Zwróćcie uwagę na to, że komedogenność, mimo iż stwierdzenie proste w wytłumaczeniu nie jest tak proste do określenia. Co więc możemy sami w tej kwestii zrobić. Po pierwsze, jeśli posiadacie cerę mieszaną, tłustą problematyczną zacznijcie się jej dokładnie przyglądać. Jak reaguje na kosmetyki, które używacie, czy stosujecie bardziej naturalne formuły czy też nie. Oceńcie Waszą dietę, styl życia itd. Spróbujcie ograniczyć kosmetyki, które posiadają w składach substancje komedogenne. Po drugie odpowiednie, dokładne oczyszczanie skóry i regularne złuszczanie. Dlatego też tak często podkreślam, że dwuetapowy demakijaż jest bardzo ważny! Dołóżmy do tego dwa razy w tygodniu albo płyn złuszczający z kwasami, albo peeling mechaniczny, albo domową kawitację. Będziecie pozbywać się martwych komórek naskórka, oczyszczać pory skórne i usuwać wszystko to, co na skórze może zalegać! 
👉🏻 Co oznacza określenie aknegenny? 
No i teraz przechodzimy do drugiej części. Coś co mnie osobiście drażni to wygłaszanie teorii, że jeśli jakiś składnik nie jest komedogenny to MUSI być aknegenny! Albo też, że pewne popularne substancje są komedogenne i aknegenne zarazem! Niestety tego typu teorie wygłaszają osoby, które nie wiedzą jaka jest różnica między owymi określeniami. 
Substancja aknegenna to taka, która zaostrza zmiany trądzikowe! I nie chodzi tutaj tylko o zaskórniki, ale też o stany zapalne, wypryski ropne, podskórne grudki czy krostki! Taka substancja  w mniejszym lub większym stopniu odcina dopływ tlenu do skóry i tym samym przyczynia się do rozwoju bakterii powodujących trądzik. Już samo określenie acne z łac. oznacza trądzik i powinno dać do myślenia. Komedo to znów zaskórnik ;) No dobrze, ale wróćmy do samego działania. Otóż różnica jest taka, że w przypadku aknegenności efekty pojawiają się bardzo szybko. Już nawet po kilku aplikacjach danego kosmetyku może zaostrzyć się trądzik. Jak już wcześniej wspomniałam substancje komedogenne dają niepożądany efekt dopiero po kilku tygodniach ich stosowania. 
No to idziemy dalej i czas wyróżnić składniki aknegenne. I tutaj lista nie będzie już taka długa, bo do owych substancji zaliczamy glicerynę, ciekła parafinę, kwas stearynowy, czerwony barwnik, alkohole, a wśród nich Ethanol, Grain Alcohol, DRF Alcohol, Alcohol, jak i Isopropanol, Isopropyl Alkohol, donory formaldehydu, czy pewne glikole. Generalnie mogą to być, ale nie muszą wszelkie emolienty, czy też związki zapachowe, czasem nawet konserwanty. 
Wiem wiem, pomyślicie sobie, że jest tego bardzo dużo i jak to wszystko zapamiętać. Zdradzę Wam prosty sposób, dzięki któremu będziecie też wiedzieć, jak nie popaść w paranoję. 
Po pierwsze, na substancje komedogenne i aknegenne powinny zwrócić szczególną uwagę osoby posiadające skórę mieszaną, tłustą, trądzikową, problematyczną. 
Po drugie, w przypadku tych typów cery omijamy kosmetyki, które mają w nazwach na opakowaniach "emolienty", "emolientowy" , "tłusty", "treściwy", "bogaty". 
Po trzecie, patrzymy na składy! Nawet jeśli nie potraficie ich czytać i nie znacie nazw składników to zwróćcie szczególną uwagę, gdzie znajdują się takie substancje jak gliceryna, parafina, wosk, alkohol, olej. Jeśli będą one wysoko w składzie, na początku to zrezygnujcie z takiego kosmetyku. Jeśli będą pod koniec składu, nie panikujcie, bo ich stężenie jest niskie i może wcale nie zaszkodzić Waszej skórze. Producent mógł zastosować owe składniki tylko do tworzenia formuły kosmetyku czy innego działania.
I po czwarte, nie wiem nawet czy najważniejsze! Dobre oczyszczanie skóry, dwuetapowy demakijaż plus regularne złuszczanie!!! To jest podstawa każdej pielęgnacji. Jeśli widzicie, że w składach kosmetyków, które stosujecie nie ma substancji komedogennych czy aknegennych, a i tak macie problem z zaskórnikami, z trądzikiem to wtedy nie ma co czekać i należy znaleźć przyczynę takiego stanu. Wizyta u dermatologa, badanie skóry, badanie hormonów, być może zmiana stylu życia i odżywiania może pomóc, a pielęgnacja i kosmetyki będą tylko dopełnieniem. 
Mam nadzieję, że tym postem rozwiałam Wasze wątpliwości. Jeśli nadal macie jakieś pytania dajcie koniecznie znać w komentarzach. I na zakończenie dodam. Szukajcie informacji z wiarygodnych źródeł. Każdą teorię i opinię wygłaszaną w necie podzielcie na pół. To co u jednego jest dobre nie oznacza, że u Was też tak będzie. Jeśli pewien kosmetyk wywołał u kogoś "wysyp zaskórników" nie oznacza, że u Was też tak będzie. A teraz kiedy wiecie, czym różni się określenie "komedogenny" od "aknegenny" mam nadzieję, że będzie Wam łatwiej poruszać się w gąszczu kosmetyków! 
XOXO 
autor tekstu - kosmetolog, blogerka, vlogerka Anita Kobus
Bibliografia: 

6 komentarzy:

  1. Kurcze, zawsze myślałam, że "komedogenny" oznacza uczulający, wywołujący uczulenia. A tu proszę jaka niespodzianka, człowiek uczy się przez całe życie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie cieszę się, że przygotowałam ten post, bo teraz już wiesz o co tutaj chodzi :)

      Usuń
  2. świetnie nam to wytłumaczyłaś, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy to oznacza, że maska algowa może przyczyniać się do powstawania zaskórników? :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, może choć to też zależy od typu skóry, stężenia ekstraktu z alg czy nawet samego typu alg.

      Usuń

Instagram

Copyright © 2017 COCO COLLECTION