Cała prawda o Retinoidach i fotostarzeniu się skóry!

1/29/2014

Cała prawda o Retinoidach i fotostarzeniu się skóry!

Ciągle gdzieś się o nich słyszy. A to koleżanka jest na kuracji, a to znów zaproponowała je kosmetyczka, lub dermatolog chce je nam przepisać. Fotostarzenie? Czym są retinoidy? Jakie najczęściej się stosuje? O tym będzie dzisiejszy post, więc jeśli macie ochotę zasięgnąć szerszej wiedzy z tej dziedziny, zapraszam...

Co to jest fotostarzenie?

Fotostarzenie to przedwczesne starzenie się skóry spowodowane wieloma procesami zachodzącymi pod wpływem promieniowania ultrafioletowego docierającego do Ziemi. Uszkadza ono komórki oraz strukturę skórę, a także zmniejsza liczbę i aktywności fibroblastów ( budują one włókna kolagenowe i elastynowe ). Na skutek tego dochodzi do produkcji wolnych rodników.


Jakie są objawy fotostarzenia?

Najczęściej występuję suchość, szorstkość i wiotkość skóry. Zmniejszenie jej grubości. Nierówna pigmentacja i przebarwienia. Rozszerzają się naczynka włosowate. Pogłębiają zmarszczki i fałdy skóry.

Ciekawostki:

Promieniowanie UV jest aż w 80 % przyczyną powstawania zmarszczek i starzenia się skóry.
Na podstawie badań klinicznych stwierdzono, iż skóra po 18 roku życia pochłania ponad 50 % promieniowania UVA.

Najczęstsze metody walki z fotostarzeniem się skóry?

Poprzez stosowanie osłony fizycznej skóry przed promieniowaniem.
Unikanie nasłonecznienia w okresie intensywnego działania promieni słonecznych.
Skracanie czasu ekspozycji.
Stosowanie filtrów, antyutleniaczy, alfahydroksykwasów, czy retinoidów.

Co to są retinoidy?

Retinoidy są grupą naturalnych lub syntetycznych pochodnych witaminy A. Są one lipofilne, łatwo przenikają przez błony komórkowe.

Jakie są najczęściej stosowane retinoidy?

TRETINOINA - kwas all - trans retinowy - naturalna, aktywna forma witaminy A. Po jej zastosowaniu w obrazie histologicznym stwierdzono zwiększoną syntezę kolagenu i nasiloną angiogenezę. Często stosowana do łagodzenia objawów związanych z fotostarzeniem.

Najczęściej niepożądanymi działaniami w tej grupie leków są złuszczanie się naskórka, obniżenie jego wilgotności, rumień oraz świąd.

RETINALDEHYD - jest prekursorem kwasu retinowego, znacznie rzadziej powodującym podrażnienie skóry. Równie skuteczny w leczeniu skutków fotostarzenia skóry.
Wykazano, iż palmitynian retinolu - ester retinolu, stosowany miejscowo ma właściwości absorbujące promieniowanie UV.

TAZAROTEN - jest syntetycznym poliaromatycznym retinoidem. Stosowany miejscowo ulega konwersji przez endogenne esterazy do aktywnego metabolitu.
Wykazano, że używanie przez 24 tygodnie kremu zawierającego 0,1 % tazarotenu skutecznie zmniejsza hiperpigmentację i szerokość porów oraz wygładza powierzchnię naskórka. Ponadto tazaroten stosowany miejscowo w postaci 0,1 - procentowego żelu, tuż przed ekspozycją na promieniowanie UVB nieznacznie zwiększa minimalną dawkę rumieniową.

ADAPALEN - powoduje mniej podrażnień skóry niż tazaroten lub retinoina.

Ciekawostka:

Udowodniono, że miejscowe stosowanie przez 6 miesięcy preparatu składającego się z retinolu i witaminy C łagodzi efekty fotostarzenia. W wycinkach skóry, pobranych od stosujących preparat, stwierdzono że zawartość prokolagenu III jest obniżona, przy jednocześnie korzystnym zwiększeniu zawartości kolagenu I.

Teraz widzicie, że na rynku jest dostępnych kilka wersji z retinoidami, a walka z fotostarzeniem może być bardzo długa. Warto zastanowić się, jak chcemy wyglądać za parę lat i czego chcemy uniknąć. Pamiętajcie, by zawsze poradzić się dermatologa przed zastosowaniem jakichkolwiek leków. Miejcie na uwadze to, że rezultaty nie będą widoczne zaraz po użyciu retinoidów i mogą wystąpić efekty niepożądane. Tym samym nie bójcie się ich stosowania :)
I co najważniejsze? Wszystko to, co robicie dla Waszej skóry odwdzięczy się Wam w późniejszych efektach...
A w następnym poście z tej serii opowiem Wam o filtrach przeciwsłonecznych.
XOXO
REDERMIC C - La Roche Posay, czyli działamy na zmarszczki!

1/28/2014

REDERMIC C - La Roche Posay, czyli działamy na zmarszczki!

Od kilku miesięcy, w mojej zimowej pielęgnacji wysoką pozycje zajmuje ten krem. Nie jest to nasze pierwsze spotkanie, bo lubię do niego wracać właśnie w tym okresie. Dlaczego? Co takiego ma w sobie REDERMIC? Poznajcie bohatera dzisiejszego posta....

Na jakich kosmetykach najlepiej zaoszczędzic, a na jakich nie?

1/22/2014

Na jakich kosmetykach najlepiej zaoszczędzic, a na jakich nie?

Kolejny post, o który prosiliście :) Mam nadzieję, że uda mi się rozwiać Wasze wątpliwości jeśli chodzi o wybór kosmetyków. Na wstępie dodam również, że sprawa jest bardziej indywidualna i zależy nie tylko od grubości Waszego portfela, ale też od Waszego wieku, czy potrzeb Waszej skóry...

zdj. grafika Google

1. Najważniejsza jest kwestia Waszej skóry i problemów z nią związanych. Będę o tym powtarzać za każdym razem, iż znajomości Waszej skóry to podstawa każdego procesu. Ma się to również do wyboru kosmetyków. Nie możecie kupować czegoś, bo np. miała to koleżanka, lub fajnie wygląda, wszyscy polecają itd. Nie po to producent opisuje produkt!!! Jeśli zdecydujecie się np. na krem, który jest polecany dla skóry tłustej i mieszanej, a Wasza jest sucha to liczcie się z tym, że wydaliście pieniądze w błoto, produkt nie zadziała tak, jak powinien, a nawet możecie odczuwać mało przyjemne skutki.
Dlatego też poznajcie dobrze Waszą cerę. Zbadacie ją u dermatologa. Przyjrzyjcie się problemom i na nich się skupcie przy wyborze kosmetyku.
***

2. Zanim zdecydujecie się na zakup kosmetyku poczytajcie o nim. Nie tylko informacje zawarte na opakowaniu są ważne. Czasem jest to tylko marketing, a skład kosmetyku nijak ma się do tego, co producent zawarł na naklejce. Wszelkie ważne info zawarte w necie mogą być przydatne, ale uwaga!!! Przeglądając blogi, You Tube czy opinie czytajcie na jakiej cerze kosmetyki były testowane. To, że ja mam cerę wrażliwą i u mnie produkt się sprawdził nie oznacza, że na Waszej też się sprawdzi!!! Odsyłam do punktu pierwszego :)

***

3. Bardzo ważny jest skład kosmetyku. Może nawet najważniejszy! Znając już potrzeby Waszej skóry możecie skupić się na tym, czego ona potrzebuje i jakie składniki będą dla Was dobre, a jakich najlepiej unikać. Proponuję zrobić sobie listę i z nią przeglądać składy. Jeśli czegoś nie znacie i nie wiecie, co oznacza - sprawdźcie. Nie kupujcie niczego w ciemno!!!

***

4.  Kolejna kwestia to opakowanie. Dlaczego kosmetyki czasem są tak bardzo drogie? Powody mogą być 3. Pierwszy - płacimy za markę. Drugi - producent wydał kupę kasy na ładne opakowanie, a skład jest prosty. Taki sam produkt możecie dostać w tańszej wersji. Trzeci - producent zainwestował w ciężko dostępne lub drogie składniki oraz przeprowadził szereg kosztownych badań.
Czasem kupując produkt z wyższej półki płacicie tylko za jeden z wymienionych powodów. Czasem jednak cena jest stosowna do składu i na to warto zwrócić uwagę.
I tu znów odwołuję się do pierwszego punktu i trzeciego. Znajomość Waszej cery oraz informacje o składzie kosmetyku pozwolą Wam w wyborze idealnego produktu. Czy to z wyższej czy z niższej półki, a także będziecie wiedzieć, czy warto wydać na niego więcej kasy, a może lepiej nie przepłacać, bo taki sam kupimy dużo taniej!!!

***

5. Produkty do demakijażu! I znów - wszystko zależy od Waszej skóry. Jeśli nie macie z nią problemów to najlepiej inwestować w tanie kosmetyki. Jeśli natomiast Wasza skóra jest problematyczna to lepiej wydać więcej pieniędzy, skupić się na problemie, znaleźć kosmetyk z odpowiednim składem i ewentualnie poradzić się jeszcze specjalisty.

6. Kremy! Tu sprawa jest zależna od Waszego wieku, potrzeb Waszej skóry i problemów z nią związanych, składów oraz właśnie grubości Waszego portfela. Pamiętajcie, że wszystko to, co zawarte jest w kremie wnika w Waszą skórę ( no w większości! ). Osobiście uważam, że w tej kwestii nie warto oszczędzać, bo efekty zauważycie po jakimś czasie, a nawet po latach. Jeśli teraz macie naście lat to nie ma sensu inwestować w drogie, bogate kremy. Ale jeśli jesteście już w wieku, gdy Wasza skóra się starzeje, warto pomyśleć o dobrym wspomagaczu. Czytajcie składy! Szukajcie informacji o danym kosmetyku! Zastanówcie się nad tym, co jest dla Was najważniejsze :)

7. Pielęgnacja ciała! Tu również kwestia jest indywidualna i zależy tak samo od potrzeb Waszej skóry.

8. Makijaż! Nie wszystkie tanie kosmetyki są dobre, ale też nie wszystkie drogie. Są firmy, które specjalizują się tylko i wyłącznie w produkcji "kolorówki", ale też i takie, które robią tzw. masówkę.
Pamiętajcie, ze wszystko to, co nakładacie na twarz będzie widać i będzie świadczyć o Was. Makijażem możecie podkreślić Waszą urodę, ale też ją pogorszyć. Źle dobrany podkład czy puder odbije się nie tylko "maską" na twarzy, ale może wpłynąć na stan Waszej skóry. A przecież najważniejsza jest cera, a później to, jak ją podkreślimy. Nawet jeśli wydamy masę pieniędzy na drogie kosmetyki, a mamy problemy np. z trądzikiem to i tak nie będzie dobrego efektu.
Polecam najpierw skupić się na pielęgnacji, a później inwestycji w dobrą "kolorówkę"!!!

***

9. Dermokosmetyki, kosmetyki organiczne i naturalne, kosmetyki drogeryjne! Troszkę ideologii i troszkę przekonań. Dlaczego? Nie mogę namówić osoby, która korzysta tylko z naturalnych składników do chemii! Wiadomo, takie produkty będą droższe, bo ich produkcja jest zupełnie inna i bardziej kosztowna. Trzeba się z tym liczyć. Podobnie jest z dermokosmetyki, które przechodzą szereg badań laboratoryjnych. I tu znów się powtórzę. Wybór zależy od Waszej skóry. Czasem musicie zainwestować w apteczne, droższe produkty, a czasem nie ma sensu wydawać groszy, jeśli nie borykacie się z jakimikolwiek problemami :)

zdj. grafika Google

Teraz widzicie, że kwestia wyboru kosmetyku i inwestycji w niego zależy przede wszystkim od skóry, składu produktu i Waszych potrzeb. Jeśli będziecie korzystać z moich rad, z czasem pewne zasady staną się dla Was zupełnie normalne, a wybieranie kosmetyków przyjemnością. Nie kupujcie pod wpływem emocji! Przemyślcie sobie wybór. Poczytajcie, znajdziecie informacje. Poradźcie się dermatologa lub kosmetyczki. Każda dobra inwestycja zwróci się Wam w rezultatach! I pamiętajcie, że zdrowa skóra to piękna skóra :)

XOXO
Kosmetyczne Odkrycie Miesiąca - Take The Day Off !!!

1/20/2014

Kosmetyczne Odkrycie Miesiąca - Take The Day Off !!!

Uwielbiam odkrywać, testować, poznawać!!! Gdy tylko usłyszałam o tym produkcie zapaliły się światełka w oczach. A gdy już zebrałam się w sobie na jego zakup to znów nie mogłam go nigdzie dostać. Wpisałam się na listę i czekałam, czekałam, czekałam, aż się doczekałam :) Dziś już wiem, zakochałam się i pozostanę z nim na dłużej. Moja skóra go uwielbia, czyli podobnie jak ja. O kim mowa???


AVENE Cleanance - woda oczyszczająca!

1/16/2014

AVENE Cleanance - woda oczyszczająca!

Od kilku miesięcy mam ochotę na testowanie nowości kosmetycznych. I tak, jak znalazłam odpowiednie dla mojej skóry płyny micelarne, tak też postanowiłam zrobić kolejny krok w stronę demakijażu i kupiłam dwa nowe produkty. O jednym z nich będzie dziś mowa :)


AVENE Cleanace - woda oczyszczająca

Bogata w wodę termalną Avene Cleanance woda oczyszczająca delikatnie oczyszcza skórę twarzy, zmywa makijaż ( nawet wodoodporny ). Dzięki zawartości Laurynianu Glicerolu woda pomaga usuwać nadmiar sebum. Pozostawia skórę czystą i świeżą.

Sposób użycia:

Nakładamy na twarz i szyję używając płatka kosmetycznego. Następnie spryskujemy skórę delikatną mgiełką wody termalnej Avene. Po dwóch minutach osuszamy twarz.

Skład:

Oczywiście na pierwszym miejscu jest woda termalna Avene, następnie glikol butylenowy, laurynian gliceryny, związki zapachowe, substancje kompleksujące, czy substancje aktywnie myjące.


Woda zamknięta jest w dużej plastikowej butelce o pojemności 400 ml.
Jego cena : ok. 50,00 zł
Dostępność: apteki

Produkt niekomedogenny, hipoalergiczny.
Nadaje się do cery tłustej, wrażliwej, podrażnionej.

Przydatność od otwarcia to 6 miesięcy.

Woda nie zawiera żadnych barwników i bardzo delikatnie, przyjemnie pachnie.
Aplikacja nie sprawia problemów, a produkt nie wylewa się w nadmiarze z butelki.
Bardzo dobrze usuwa makijaż ( niestety nie wiem, czy też wodoodporny, bo takiego nie noszę).
Równie dobrze oczyszcza skórę!
Nie podrażnia mojej wrażliwej cery, ale szczypie w oczy, co dla mnie jest wielkim minusem.
Nie pozostawia tłustego ani lepkiego filmu na twarzy.
Nie przesusza!!!
Skóra jest przyjemnie gładka, miękka i świeża.
Dodatkowy plus za wydajność :)

Przyznam, że produkt prawie idealny, bo nawet cena dość przystępna za tak duże opakowanie.
Niestety, ogromny minus za podrażnienie oczu. Na szczęście znalazłam rozwiązanie tego problemu w drugim kosmetyku do demakijażu, o którym opowiem Wam za kilka dni. Wodę stosuję tylko do oczyszczania twarzy, szyi i dekoltu wieczorem i rano. Oczy to zupełnie inna bajka ;)

Fajny kosmetyk, ale nie Must Have.
Spokojnie możecie pozostać przy sprawdzonych specyfikach.

XOXO

INCI, najczęściej spotykane składniki kosmetyków!

1/15/2014

INCI, najczęściej spotykane składniki kosmetyków!

Jakiś czas temu przedstawiałam Wam skład INCI oraz znaczenie składników. Post na ten temat znajdziecie tutaj . Tym razem troszkę przypomnienia! Chcę byście wybierając kosmetyki były świadome tego, co się w nich znajduje. Oczywiście nie podam Wam wszystkich, bo jest ich ponad 5 tyś. , ale część z tych, które są najczęściej spotykane. Możecie je zapamiętać lub spisać na kartce i włożyć do portfela :) Gotowe?


Zacznijmy od znaczenia:
emolient - preparat stale nawilżający skórę. Natłuszcza, blokuje parowanie wody ze skóry i zatrzymuje ją w naskórku.
emulgator - ułatwia powstawanie emulsji i zapewnia jej trwałość
rozpuszczalnik - ciecz zdolna do tworzenia roztworu po zmieszaniu z ciałem stałym
antyoksydant - wspiera naturalne mechanizmy obronne komórek człowieka
konserwant - powoduje przedłużenie przydatności do spożycia produktów kosmetycznych itd. Zapobiega rozwojowi bakterii, grzybów i wirusów.
***
zdj. grafika Google
Aceton - aceton - rozpuszczalnik
Alcohol - etanol - rozpuszczalnik
Algae - algi - składniki pochodzenia roślinnego
Algin - alginian sodu - regulator lepkości, środek wiążący
Allantoin - alantoina - substancja czynna o działaniu pielęgnującym
Aloe - aloes - emolient
Aluminium Chloride - chlorek glinu - antyperspirant
Aluminium Stearate - steatynian glinu - emulgator
Aluminium Sulfate - siarczan glinu - antyperspirant
Agrania Spinosa Oil - olej arganowy - składnik lipidowy , emolient
Ascorbic Acid - kwas askorbinowy - antyoksydant
Benzoic Acid - kwas benzoesowy - konserwant
Benzyl Alcohol - alkohol benzylowy - konserwant
Beta - Carotene - beta - karoten - barwnik, substancja wychwytująca wolne rodniki
Biotin - biotyna - substancja czynna działająca na włosy i skórę
Bisabolol -bisabolol - substancja czynna o działaniu pielęgnującym skórę
Butyl Acetate - octan butylu - rozpuszczalnik
Butylparaben - butyloparaben - konserwant
Butyrospermum Parkii Butter - masło shea - emolient
Calcium Carbonate - węglan wapnia - biały pigment, substancja do pielęgnacji jamy ustnej
Camphor - kamfora - składnik roślinny
Candelilla Cera - wosk candelilla - regulator lepkości, emolient
Carnauba Wax - wosk carnauba - regulator lepkości, tworzy błonę
Cellulose - celuloza - regulator lepkości, środek wiążący, stabilizator, substancja żelująca
Cera Alba - wosk pszczeli - regulator lepkości, emolient, emulgator
Ceresin - cerezyna - regulator lepkości, stabilizator, środek wiążący
Cetyl Alcohol - alkohol cetylowy - regulator lepkości, emulgator, stabilizator
Citric Acid - kwas cytrynowy - regulator pH, substancja kompleksująca
Cocos Nucifera oil - olej kokosowy - emolient
Dihydroxyacetone - dihydroksyaceton - składnik brązujący skórę
Dimethicone - dimetylopoliksan - komponent lipidowy
Disodium EDTA - etylenodiaminotetraoctan sodu - substancja kompleksująca
EDTA - kwas etylenodiaminoteraoctowy - konserwant
Ethylparaben - etyloparaben - konserwant
Formaldehyde - formaldehyd - konserwant, utwardzacz paznokci
Glycerin - gliceryna - utrzymuje wilgoć, rozpuszczalnik, chroni przed utratą wody
Glyceryl Oleate - oleinian gliceryny - emulgator, emolient
Glyceryl Stearate - stearynian gliceryny - emulgator, emolient
Glycolic Acid - kwas glikolowy - regulator pH, substancja czynna o działaniu pielęgnującym
Hydrolyzed Silk - hydrolizat białek jedwabiu - substancja o działaniu pielęgnującym
Iron Oxides - tlenek żelaza - barwnik
Isopropyl Palmitate - palmitynian izopropylu - składnik lipidowy, emolient
Lactic Acid - kwas mlekowy - regulator pH, utrzymuje wilgoć, działa na skórę
Lanolin - lanolina - emolient, emulgator, składnik lipidowy
Lawsone - henna - barwnik
Linolenic Acid - kwas linolenowy - emolient, substancja czynna o działaniu pielęgnującym
Malic Acid - kwas jabłkowy - regulator pH, działa na skórę
Menthol - mentol - środek zapachowy
MICA - glinka - barwnik
Octocrylene - oktokrylen - filtr UVB
Paraffin - parafina twarda - składnik lipidowy
Paraffin Liquidum - parafina ciekła - emolient
Petrolatum - wazelina - emolient, składnik lipidowy
PEG- 2 do -60  Castor Oil - ester polietylenoglikolowy oleju rycynowego - emulgator
Polyethylene - polietylen - stabilizator, regulator lepkości, substancja ścierająca
Potassium Hydroxide - wodorotlenek potasu - regulator pH
Propylene Glycol - glikol propylenowy - rozpuszczalnik, utrzymuje wilgoć
Retinol - retinoloctan retinolu - substancja czynna o działaniu pielęgnującym
Rutin - rutyna - substancja czynna uszczelniająca naczynka
Salicylic Acid - kwas salicylowy - substancja keratolityczna
Silica - dwutlenek krzemu - środek ścierający
Sodium Carbonate - węglan sodu - regulator pH
Sodium Chloride - chlorek sodu - regulator lepkości
Sodium Lauryl Sulfate - laurylosiarczan sodowy - substancja aktywnie myjąca
Sorbitol - sorbitol - czynnik utrzymujący wilgoć
Sulfur - siarka - substancja keratolityczna
Tale - talk - absorbent
Titanium Dioxide - dwutlenek tytanu - chroni przed promieniami UV
Tocopherol - witamina E - antyoksydant
Triclosan - triklosan - konserwant, środek antyseptyczny
Urea - mocznik - regulator pH
Zinc Oxide - tlenek cynku - substancja kryjąca, substancja ochrony przeciwsłonecznej

Dotrwaliśmy do końca :) Dużo? To tylko część, ale ta najbardziej spotykana. Mam nadzieję, że dzięki tej ściągawce będziecie wiedzieć troszkę więcej o składach Waszych kosmetyków!!!
XOXO 

ORGANIQUE ultra hydrating cream - krem nawilżający z dynią!

1/13/2014

ORGANIQUE ultra hydrating cream - krem nawilżający z dynią!

Marka jest mi znana przede wszystkim z kul do kąpieli, które uwielbiam. Mimo wszystko jakiś czas temu zdecydowałam się na troszkę inny zakup, a mianowicie na krem do twarzy. Potrzebowałam dobrego nawilżenia na dzień, a zaciekawiona działaniem dyni postawiłam na właśnie ten produkt.
Czy się sprawdził? Czy rzeczywiście tak dobrze nawilża? Zaciekawionych zapraszam do lektury...


ORGANIQUE - krem nawilżający z dynią

Lekki, długotrwale nawilżający eco - krem z aktywną formułą, kompleksowo pielęgnującą odwodnioną, matową i zmęczoną skórę. Zawiera bogaty zestaw naturalnych składników aktywnych, gwarantujących skuteczne nawilżenie na wielu poziomach epidermy. Zapobiega również odparowywaniu wody z przestrzeni międzykomórkowych, poprawia napięcie i chroni przed procesami starzenia.
Krem niweluje uczucie ściągnięcia skóry, pozostawia ją miękką i świetlistą, tworzy delikatny, aksamitny film zapewniający długotrwały komfort. Posiada subtelny, odświeżający zapach, nietłusta konsystencja szybko się wchłania. Polecany jest do stosowania na dzień i na noc, doskonały też pod makijaż.

Skład:


Jest rzeczywiście bardzo ciekawy.
Znajdziemy tu olejek z awokado, glicerynę, wyciąg z dyni, wyciąg z alg, kwas hialuronowy, związki zapachowe, witaminę E oraz inne związki chemiczne.



Bardzo ładne ( troszkę jesienne ) opakowanie zawiera 50 ml produktu.
Przydatność od otwarcia to 6 miesięcy.
Na kartoniku znajdziemy informację o braku parabenów, PEG, SLS, SLES, silikonów, parafiny, formaliny itd.

Cena: ok. 50,00 zł

Nie ma natomiast informacji, czy produkt był testowany dermatologicznie, czy nadaje się do skóry wrażliwej lub też czy był testowany na zwierzętach!


Duży plus za wygodną i higieniczną pompkę!


Konsystencja kremowa, lekka, ale trzeba ją dobrze rozsmarować na skórze, gdyż tworzy smugi.
Wchłania się szybko.
Pachnie przyjemnie, delikatnie.
Jeśli chodzi o moją wrażliwą skórę to ten krem jej nie podrażnił, ale może stać się tak w przypadku innych wrażliwców, gdyż w produkcie znajdują się związki zapachowe!
Po zastosowaniu kremiku skóra jest fajnie nawilżona, miękka i odżywiona.
Po kilku minutach można wykonać makijaż :)
Dodatkowo krem nie zapycha porów!!!
Podkład trzyma się na nim dość długo.

Nie zauważyłam żadnych innych efektów niż dobre nawilżenie, ale przecież o to właśnie tu chodzi.
Krem nada się do cery suchej, normalniej i wrażliwej, ale nie wiem czy ze względu na swoją konsystencję sprawdzi się też przy mieszanej.
Wydajny? Owszem!
Jeśli wolicie inwestować w bardziej naturalne produkty to ten może być dla Was.
Przyjemny, w dobrej cenie!

XOXO

Instagram

Copyright © 2017 COCO COLLECTION