Jestem wielką fanką marki L'biotica, jeśli chodzi o produkty do pielęgnacji włosów. Mam kilka perełek, do których często wracam. W grudniu otrzymałam w prezencie zestaw zawierający szampon, maskę oraz szczotkę do włosów i od razu zabrałam się za testowanie. Jak myślicie, jestem zadowolona z efektów? Czy znów będę zachwalać markę?
Opracowany i przetestowany przez kreatywny zespół prowadzony przez Mistrza Świata Fryzjerstwa Pawła Matrackiego, aby zapewnić włosom intensywną pielęgnację oraz przywrócić im zdrowy blask i gładkość. Profesjonalny efekt w codziennej pielęgnacji włosów!
Szampon nadaje się do codziennej pielęgnacji, nie obciąża włosów i przywraca im jedwabisty blask. Jego formuła jest dostosowana do potrzeb włosów matowych, suchych, pozbawionych witalności. Włosy dłużej zachwycają świeżym, lekkim wyglądem, a przy tym stają się gładkie i lśniące.
Szampon znajduje się w miękkiej tubie o pojemności 250 ml i przydatności od otwarcia do 6 miesięcy. Na opakowaniu wyczytamy informację o tym, że nie był testowany na zwierzętach, nie zawiera parabenów w składzie oraz przebadano go dermatologicznie.
Dostępność - drogerie stacjonarne, internetowe
Cena - ok. 28,00 zł
Jakie składniki aktywne posiada w składzie ten kosmetyk? Między innymi betainę, glicerynę, związki zapachowe, kwas hialuronowy, panthenol, polimery i ceramidy, mikę, barwnik, ale i propylene glycol czy SLES jako środek myjący.
Nie wiem, czy wiecie, ale polimery oraz ceramidy zwiększają wytrzymałość włosów na działanie niekorzystnych czynników oraz zapewniają optymalną termoochronę podczas stylizacji?!
Konsystencja szamponu posiada przyjemny, delikatny zapach, który nie utrzymuje się długo we włosach. Jest błyszcząca, biała i dość gęsta. Tworzy intensywną pianę, nie podrażnia skóry głowy, za to bardzo dobrze oczyszcza włosy.
Po użyciu tego produktu włosy dobrze się rozczesują i są przy tym miękkie i gładkie. Szampon to jednak nie koniec. Czas na odżywkę!
I tu pojawia się ona, wygładzająca, ekspresowa maska - odżywka do codziennego stosowania. Intensywnie regenerująca formuła dedykowana jest włosom matowym, suchym i puszącym się. Odżywka ma nadać głębokiego blasku, silnie odżywić partie włosów, które wymagają odbudowy i wzmocnienia.
Podobnie jak szampon maska znajduje się w nieco mniejszej tubce o pojemności 200 ml i takiej samej przydatności.
Dostępność - drogerie stacjonarne, internetowe
Cena - ok. 28,00 zł
Skład owego kosmetyku przedstawia się troszkę inaczej. Znajdziemy tu ceramidy, związki zapachowe, mikę czy barwnik, ale i witaminę E, silikony itp. A gdzie olej Canola? Albo jestem ślepa, albo coś tu nie gra!!!!!!
Zapach konsystencji jest podobny, jak w przypadku szamponu. Formuła gęsta, kremowa, nie spływa z włosów! Już podczas jej spłukiwania czujemy, że włosy są gładkie, śliskie i dobrze się rozczesują. A po wysuszeniu pojawia się miękkość i blask.
Już jakiś czas temu zrezygnowałam z olejków do włosów, bo produkty, których używam nadają im połysk i nie potrzebuję dodatkowej w tej kwestii pielęgnacji. Odżywka sprawdziła się świetnie, włosy stały się nawilżone i co ważne, nie puszyły jak wcześniej!
Podsumujmy teraz oba produkty:
Zastanawia mnie skład. Nie boję się SLES, silikonów i innych kontrowersyjnych składników, bo wiem, że moje włosy nie reagują na nie źle, a wręcz przeciwnie. Brakuje mi natomiast bardziej naturalnych substancji, które również posiadają wspaniałe właściwości pielęgnacyjne.
Mimo moich obaw uważam iż ta seria jest bardzo dobra. Fajnie zadziałała na moje włosy. Nie pojawiło się uczucie swędzenia głowy, a włosy mają naturalny blask i nie łamią się. W takiej cenie i dostępności są to kosmetyki godne polecenia i wypróbowania. Być może sprawdzą się one u Was tak dobrze, jak u mnie ;)
XOXO
Jedna z moich ulubionych serii do pielęgnacji włosów tejże marki - uwielbiam😊
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnych kosmetyków z profesjonalnej serii tej marki. Kiedyś mnie kusiły, ale akurat nie były na promocji i postawiłam na coś bardziej naturalnego - szampon i odżywkę marki Petal Fresh i zimową limitowaną serię kosmetyków Gliss Kur - szampon i maskę i z obu tych zestawów również jestem zadowolona. Nie wykluczam, że jak tylko wykończę zapasy, a trafię na promocję tych kosmetyków, to na pewno wrzucę którąś z tych profesjonalnych serii do swojego koszyka ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam nic z tej serii.
UsuńNie miałam nigdy nic z tej serii...
OdpowiedzUsuńkusisz :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię serię L'biotica profesjonalną. Najbardziej przypadła mi go gustu wersja niebieska. Fantastycznie nadaje objętości włosom i takiej przyjemnej lekkości fryzury.
OdpowiedzUsuń