Jeszcze chwila, a temperatury wzrosną i będzie można pochwalić się pięknym ciałem, rozświetloną skórą i zadbanymi włosami. Tym razem przygotowałam dla Was zestawienie najciekawszych, ale i skutecznych kosmetyków, które pomogą Wam w osiągnięciu owego efektu. Rozświetlają ciało, twarz i włosy. W dodatku pielęgnują i pięknie pachną. Jesteście gotowi?
Zacznę od propozycji marki M'onduniq. Luksusowa seria do pielęgnacji ciała to strzał w dziesiątkę. Znajdziecie w niej kawior do kąpieli, peeling i masło, miód do masażu oraz krem do rąk. Kosmetyki mają fajne składy, cudownie działają na skórę, a dzięki zawartości miliona złotych drobinek pozwolą Wam błyszczeć w promieniach słońca.
Moja kolejna propozycja to suchy olejek samoopalający Vita Liberata. W jego składzie znajdziecie między innymi olej marula, olej z trawy cytrynowej, olejek kokosowy i wiele innych ciekawych substancji, które zadbają o kondycję skóry. W dodatku mamy tu wysoki filtr ochronny SPF 50, efekt opalenizny połączony z połyskującą skórą. Cudeńko!
Teraz czas na coś do twarzy. Zamiast rozświetlających baz pod makijaż czy też popularnych rozświetlaczy proponuję zainwestować w kosmetyk pielęgnacyjny, który sprawi, że Wasza skóra będzie naturalnie piękna, zadbana i pełna blasku. Mam tu na myśli Beauty Elixir od Caudalie. Według mnie niezbędnik na najbliższe miesiące. Pachnie przyjemnie, ma dobry skład i można stosować go zarówno pod krem jak i na makijaż. Polecam sprawdzić!
W moim zestawieniu nie może zabraknąć również kultowego suchego olejku NUXE w wersji ze złotymi drobinkami. Można stosować go na ciało, twarz, a nawet włosy. Pachnie obłędnie niczym luksusowe perfumy. Do tego pielęgnuje, a pokochały go już kobiety na całym świecie. Nie możecie o nim zapomnieć :)
Tak prezentują się moje bestsellery kosmetyczne, które polecam Wam z czystym sumieniem. Są godne zainteresowania, ale i inwestycji. Jestem ciekawa, czy znacie któryś z nich. Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
XOXO
Olejek Marula jest rewelacyjny :) w te wakacje też na niego stawiam !:)
OdpowiedzUsuńolejki z nuxe mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńOlejek Marula mam i znam, ale od dawna marzę o olejku z drobinkami Nuxe :)
OdpowiedzUsuńOlejek NUXE mam w zapasie, jeszcze nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten suchy olejek samoopalający :D Bardzo fajnie, że ma od razu filtr, może się na niego skuszę w te wakacje :)
OdpowiedzUsuńFajny artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł.
OdpowiedzUsuń